Ile wydamy na tegoroczne święta? [SONDA]
2022-12-22 08:08:59(ost. akt: 2022-12-22 08:40:19)
Boże Narodzenie to "najdroższe" święta. Oprócz bogato zastawionego stołu, wydajemy dużo pieniędzy na prezenty dla bliskich. Czy przez inflację i trwający kryzys wydamy w tym roku mniej?
Wartość pieniądza spada, ceny rosną, więc powinniśmy, chcąc nie chcąc, wydać więcej. Są jednak różne sposoby na ograniczenie wydatków zwłaszcza, gdy musimy - wiele osób nie będzie stać na równie "bogate" świętowanie jak przed rokiem. Wzrost cen podstawowych artykułów żywnościowych, opału, paliw, a także rosnące oprocentowanie kredytów zmusiło mnóstwo osób do zaciskania pasa.
Zapytaliśmy mieszkańców o to, czy zbliżające się święta będą inne niż przed rokiem.
Janusz
U mnie w domu raczej niewiele się zmieni. Ceny poszły w górę co bardzo odczuwamy, ale razem z żoną pracujemy i stać nas, żeby specjalnie nie oszczędzać. Prezenty kompletujemy od września, więc nie mamy aż takiego spiętrzenia wydatków.
U mnie w domu raczej niewiele się zmieni. Ceny poszły w górę co bardzo odczuwamy, ale razem z żoną pracujemy i stać nas, żeby specjalnie nie oszczędzać. Prezenty kompletujemy od września, więc nie mamy aż takiego spiętrzenia wydatków.
Mariola
U mnie będzie mniej wydatków. Synowa z dziećmi zachorowała na ospę, więc na Wigilię do mnie nie przyjadą. Sama dla siebie nie będę gotowała. Zrobię tylko postną kapustkę i sałatkę, a na prezenty i tak zawsze daję gotówkę. Tak więc oszczędzę, choć wolałabym spędzić święta razem z rodziną. Wtedy na pewno byłoby drożej niż przed rokiem, bo w górę poszło wszystko.
U mnie będzie mniej wydatków. Synowa z dziećmi zachorowała na ospę, więc na Wigilię do mnie nie przyjadą. Sama dla siebie nie będę gotowała. Zrobię tylko postną kapustkę i sałatkę, a na prezenty i tak zawsze daję gotówkę. Tak więc oszczędzę, choć wolałabym spędzić święta razem z rodziną. Wtedy na pewno byłoby drożej niż przed rokiem, bo w górę poszło wszystko.
Tomasz
Wydamy mniej więcej tyle co rok temu. Żona zajmuje się gotowaniem, ja ogarniam prezenty. Jakoś nie liczymy ile wydajemy, ale podwyżki daje się odczuć. Wydamy ile trzeba, będziemy martwić się po świętach.
Wydamy mniej więcej tyle co rok temu. Żona zajmuje się gotowaniem, ja ogarniam prezenty. Jakoś nie liczymy ile wydajemy, ale podwyżki daje się odczuć. Wydamy ile trzeba, będziemy martwić się po świętach.
Irena
Wydam dużo mniej, bo nie mam pieniędzy. Zimny grudzień zmusił mnie do wykupu węgla jeszcze zanim obniżono jego cenę. Musiałam pożyczyć pieniądze, żeby starczyło do końca miesiąca. Święta tradycyjnie spędzę u dzieci, córka jest dobra gospodynią. Gorzej z prezentami, ale w tym roku zrobiłam czapki na drutach.
Wydam dużo mniej, bo nie mam pieniędzy. Zimny grudzień zmusił mnie do wykupu węgla jeszcze zanim obniżono jego cenę. Musiałam pożyczyć pieniądze, żeby starczyło do końca miesiąca. Święta tradycyjnie spędzę u dzieci, córka jest dobra gospodynią. Gorzej z prezentami, ale w tym roku zrobiłam czapki na drutach.
Marian
Święta to wyjątkowy czas i nie mam zamiaru oszczędzać. To czas radości i przeznaczony dla rodziny. Jak będzie trzeba to wezmę pożyczkę, żeby dzieci miały prawdziwe święta.
Święta to wyjątkowy czas i nie mam zamiaru oszczędzać. To czas radości i przeznaczony dla rodziny. Jak będzie trzeba to wezmę pożyczkę, żeby dzieci miały prawdziwe święta.
A jak jest u Was? Zachęcamy do udziału w naszej sondzie.
tom
Nie będę oszczędzał i zrobię święta jak zwykle, choć pewnie wydam więcej
55.56%
|
Nie stać mnie przy tych cenach na świętowanie tak jak dotychczas
37.04%
|
Trudno powiedzieć
7.41%
|
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez