Natalia! Natalia! Natalia!

Czy zawodniczka z małego miasta na krańcu Polski, z klubu, którego zasoby finansowe to kropla w morzu porównując do zasobów innych klubów kraju, może sięgnąć po medal Mistrzostw Świata? Natalia Bogdanowicz udowadnia, że jak najbardziej. Jak podkreśla trener Polmleku Zbyszek Pietkiewicz: „Finanse to jedno, ale sukces osiąga się systematycznością, ciężką pracą, poświęceniem i jeszcze raz ciężką pracą”. Warto zastanowić się przez chwilę ile pracy włożyli Natalia Bogdanowicz i Artur Gromek, którzy mają na swoim koncie już 5 medali Mistrzostw Europy (brąz w 2021 roku, 2 złote i 2 srebrne w tym roku).

Tym razem dobre wieści dotarły do nas z Tunezji, gdzie zakończyły się Mistrzostwa Świata tenisa stołowego kadetów. Lidzbarska zawodniczka wraz z Wiliamem Bergenblock ze Szwecji zdobyła brązowy medal w grze mieszanej. W półfinale ulegli nieznacznie Mari Berzosa i Tiago Abiodun 2:3, choć trudno tu mówić o prawdziwej przewadze.

To historyczny medal Mistrzostw Świata na Warmii i Mazurach, na 70-lecie Warmińsko-Mazurskiego Związku Tenisa Stołowego. To także pierwszy medal na zawodach tej rangi zawodniczki z naszego regionu, oraz pierwszy medal Mistrzostw Świata w historii Lidzbarka Warmińskiego.

Do złota zabrakło trochę szczęścia, ale jedno jest pewne - mamy zawodniczkę o światowej klasie! Radości z medalu nie ukrywa trener Zbyszek Pietkiewicz.

– Jest to sukces całego środowiska sportowego Lidzbarka Warmińskiego, bo warunki mamy tutaj doskonałe. Przez sześć lat trenowaliśmy solidnie żeby dojść właśnie do tego etapu na poziomie kadetek.

Gratulacje Natalii i trenerowi złożył burmistrz Jacek Wiśniowski: "To, co udało się Wam osiągnąć jest bezprecedensowe. Dzięki Wam o Lidzbarku Warmińskim robi się głośno na całym świecie. Jestem dumny, że mamy u siebie takich wspaniałych mistrzów. Jestem od lat wiernym kibicem. Gratuluję wspaniałego sukcesu".

Natalia wielokrotnie udowodniła, że ma wszystkie cechy mistrzyni - ogromny talent, upór i stoicki spokój. W ciągu zaledwie 7 lat treningów znalazła się w czołówce światowego tenisa. Warto dodać, że ma zaledwie 15 lat. Co przyniesie przyszłość?

- Wierzę w kolejne sukcesy Natalii i Artura w kolejnych latach przy zachowaniu odpowiedniego wsparcia wielu podmiotów. Naszym celem są Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles - podsumował Zbyszek Pietkiewicz.

ok