To będzie chłodna zima [SONDA]
2022-07-19 11:25:17(ost. akt: 2022-07-19 11:33:03)
Cena węgla poszybowała w górę. W ubiegłym roku tona kosztowała około 800 zł, w tym musimy zapłacić nawet ponad 3.000 zł. Nie znaczy to, że węgiel jest lepszej jakości lub starczy na dłużej. Problemem może być także dostępność tego surowca. A czym palą lidzbarczanie?
Rząd planuje wprowadzić jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3.000 zł, ale to nie poprawi sytuacji najuboższych gospodarstw domowych i mocno obciąży budżet państwa. Eksperci mówią coraz głośniej, że węgla jest zdecydowanie za mało, a nawet że brakuje węglarek do jego transportu. Mariusz Marszałkowski z Biznes Alert powiedział na antenie telewizji, że „trzeba się przygotować, że zima może być ciężka”.
- Mieszkam w domu jednorodzinnym z mamą, która jest na emeryturze. Z moją wypłatą mamy łącznie 4000 zł dochodu miesięcznie. Zawsze oszczędzaliśmy na ogrzewaniu, ale mimo to zimą wykorzystujemy tonę węgla na miesiąc. Mama musi brać leki, które kosztują 300 zł miesięcznie, za media płacimy ok. 400 zł. Jeśli „dobrze” pójdzie zostanie nam 300 zł na jedzenie. Jak żyć? - powiedział Kamil.
Sezon grzewczy w Polsce zaczyna się we wrześniu - październiku i trwa do kwietnia, a nawet maja. Zakładając najlepszy scenariusz (październik - kwiecień) rodzina Kamila na ogrzewanie wyda 21.000 zł. Są to kwoty kosmiczne dla większości polskich gospodarstw domowych. A co maja powiedzieć ludzie, którzy z powodu inflacji, wojny czy innych przyczyn już żyją „pod kreską”? Czy czeka nas fala bezdomnych? Z pewnością pomocy będą potrzebowały tysiące osób, a w piecach palone będzie wszystko, co się da.
Rząd niby zdaje sobie sprawę z tego co się dzieje, ale chyba nie do końca. Premier Mateusz Morawiecki w Kędzięrzynie-Koźlu powiedział, że - "masowe wyjazdy za chlebem na szparagi do Niemiec muszą się skończyć. Niech sobie sami zbierają szparagi albo niech do nas przyjeżdżają je zbierać". Prezes PiS Jarosław Kaczyński przed kilkoma dniami wspomniał też, że w Polsce płaca minimalna, liczona wedle siły nabywczej, jest wyższa niż amerykańska, niższa niż niemiecka, mniej więcej na poziomie Hiszpanii, tuż za Słowenią. I dodał, że „mamy dobrobyt i prawdziwą wolność”.
Nie trzeba być ekonomistą żeby zauważyć, że sytuacja jest bardzo zła. Eksport węgla z Rosji został zatrzymany, a rodzime wydobycie nie jest w stanie pokryć zapotrzebowania obywateli.
Jak dużo gospodarstw domowych w Polsce wykorzystuje do ogrzewania węgiel? W 2019 roku było to 1,5 mln rodzin czyli ok. 4,5 mln osób.
A ilu mieszkańców powiatu lidzbarskiego wykorzystuje do ogrzewania węgiel? Zachęcamy do udziału w naszej sondzie.
oko
Węgiel
42.31%
|
Drewno
11.54%
|
Pelet
3.85%
|
Gaz
26.92%
|
Pompy ciepła
0%
|
Inne
15.38%
|
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez