Orneckie Smoki walczyły o Puchar Kaszub

Nasz region w zawodach strzeleckich o Puchar Kaszub reprezentowała młodzież z sekcji młodzieżowej "Orneckie Smoki WKS10" w składzie: Maja Wilińska, , Julia Chmiel, Gabriela Leszczyńska, Maja Leszczyńska oraz Mariusz Kozłowski.

Zawodnicy startowali w konkurencjach: karabin pneumatyczny (60 strzałów ocenianych - seniorzy i juniorzy, lub 40 strzałów młodzicy) oraz pistolet pneumatyczny (60 strzałów ocenianych - seniorzy i juniorzy, lub 40 strzałów młodzicy).

Tegorocznej rywalizacji przyświecały dwa cele. Pierwszy to upamiętnienie 99. rocznicy nadania praw miejskich Kartuzom. Druga okazja to jubileuszowy X memoriał im. Stefana Hejny, założyciela Klubu Strzeleckiego "Dziesiątka" w Kartuzach.

Do zawodów zgłosiło się ponad 60 zawodników z kraju i zagranicy.
— Cieszy nas fakt, że nasza skromna drużyna, dopiero co stawiająca kroki w tej randze zawodów, nie ukrywajmy, nieposiadająca sprzętu jakim dysponowali inni zawodnicy, lub w ogóle bez niektórych elementów wyposażenia, potrafiła dorównać profesjonalistom, nie odbiegając zbyt wiele w wynikach — skomentował Sebastian Leszczyński z Orneckich Smoków. — Jadąc na zawody traktowaliśmy je jako kurs nauki i strzelectwa w doborowym towarzystwie. Nie łudziliśmy się na jakiekolwiek wygrane i wielkim zaskoczeniem było dla nas, to że w żadnej z konkurencji w jakich startowaliśmy, nasza młodzież nie zajęła ostatniego miejsca.

Młodzicy z Ornety zajmowali odpowiednio 6. i 7. miejsce Ppn40, oraz 8. i 9. miejsce Kpn 40. Juniorzy Ppn 60 pistolet 5. miejsce, a juniorki Maja Wilińska i Gabriela Leszczyńska Kpn 60 zajęły 19. i 20. miejsce wśród doborowej elity strzelców pneumatycznych wyprzedzając kilku zawodników.

Dodatkowym zaskoczeniem, drugiego dnia zmagań było zakwalifikowanie się do finału w konkurencji pistolet pneumatyczny Mai Leszczyńskiej, która zajęła 18. miejsce.

— Był to pierwszy występ naszej orneckiej młodzieży w tego typu zawodach, gdzie stanęli do rywalizacji z najlepszymi zawodnikami z kraju i Europy — kontynuuje Sebastian Leszczyński. — Było to niesamowite przeżycie oraz wielki bagaż doświadczenia i nauki zarówno dla zawodników, jak i dla mnie jako trenera. Atmosfera zawodów była przyjemna, a ich oprawa profesjonalna, przyprawiona szczyptą zdrowej sportowej rywalizacji, z podkreśleniem na zdrowej.

Sebastian Leszczyński od kilku lat zajmuje się szkoleniem młodzieży w tej dyscyplinie sportu na terenie miasta i gminy Orneta.