Pilnujmy swoich... katalizatorów
2021-09-21 10:58:17(ost. akt: 2021-09-21 11:46:32)
Napisał do nas jeden z Czytelników, któremu w nocy ukradziono katalizator. Samochód zaparkowany był tuż pod domem, ale to nie przeszkodziło wyspecjalizowanym złodziejom. "Pilnujcie swoich katalizatorów!"
Zaparkowałem auto pod domem, tak jak codziennie. Obok jest chodnik i ciągle ktoś chodzi, przynajmniej w ciągu dnia. Rano chciałem pojechać po zakupy i odpaliłem auto. Zauważyłem, że silnik pracuje bardzo głośno, pomyślałem, że coś się stało z tłumikiem. Zajrzałem i faktycznie coś się stało - ktoś wyciął mój katalizator. Byłem zaskoczony, bo mam kilkunastoletni samochód, który ledwie przechodzi przeglądy okresowe, ale dowiedziałem się, że katalizatory w starszych samochodach są czasem bardziej łakomym kąskiem niż te w nowych. Wezwałem policję, ale panowie dali do zrozumienia, że jest małe prawdopodobieństwo odzyskania skradzionej części. Zadzwoniłem do mechanika i nie miał on dla mnie dobrych wieści. Wymiana katalizatora w moim aucie to koszt około 1200 zł. A bez niego samochód nie przejdzie badań okresowych. Pilnujcie swoich katalizatorów! - napisał do nas pan Zbigniew.
- Kradzieże katalizatorów są trudne do namierzenia dla organów ścigania. Dlatego apelujemy, aby zgłaszać na policję wszystkie podejrzane sytuacje, których jesteśmy świadkami. Reagujemy na każde zgłoszenie - powiedział kom. Bartosz Matuszyk z Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim.
Zdemontowanie katalizatora zajmuje kilka minut. Zawarte w nim metale szlachetne są łakomym kąskiem dla złodziei. Czasem wystarczy być na miejscu, aby wystraszyć potencjalnych sprawców. Pamiętajmy jednak, żeby nie bawić się w policjantów i nie podejmować ryzykownych interwecji.
KPP/ok
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez