Sygnał Czytelnika. Śmietniki przy ul. Hożej w Lidzbarku Warmińskim

2021-08-02 08:20:37(ost. akt: 2021-08-02 08:39:18)
Śmietniki przy ul. Hożej w Lidzbarku Warmińskim

Śmietniki przy ul. Hożej w Lidzbarku Warmińskim

Autor zdjęcia: Czytelnik

"Mimo tabliczek wywieszonych przez urząd śmietnik służy do, nie tylko resztek skrzynek, desek, zerwanych płyt wiórowych, połamanych mebli, ale również do wyrzucania worków ze śmieciami" - pisze jeden z naszych Czytelników, mieszkaniec ul. Hożej w Lidzbarku Warmińskim.
"Tak często wygląda śmietnik przy ulicy Hożej w Lidzbarku Warmińskim" — pisze nasz Czytelnik.

"Mimo tabliczek wywieszonych przez urząd śmietnik służy do, nie tylko resztek skrzynek, desek, zerwanych płyt wiórowych, połamanych mebli, ale również do wyrzucania worków ze śmieciami, ale i o zgrozo dzieci w wieku do 10 lat.

Worki często są zbyt ciężkie by mogły je wrzucać do pojemnika. Czasem pies jest tam wyprowadzany.

Walczymy z pandemią, szczepimy się, ale nie walczymy o czystość.
Bramka jest zepsuta — nie zamyka się.

Czy jest ktoś kto za to odpowiada?

Starówka swoje śmieci sortuje, bezdomni po sobie zostawiają czysto, więc kto wyrzuca pod nogi sterty drewnianych skrzynek po owocach i warzywach?

PSS na pewno nie, bo od dawna był i nie było tego, co teraz się dzieje. Mieszkańcy sortują, więc kto?!

Dziś wokół pojemników czysto, ale to dni wyjątkowe".
Pozdrawiamy, mieszkańcy Hożej.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jan Kowalski #3071938 2 sie 2021 11:19

    Kiedy w końcu w tym mieście skończy się ten burdel, kiedy władza w końcu zacznie wykonywać swoje gospodarskie obowiązki ?? Skrzyżowanie ul. Szkolnej z Krasickiego i Grunwaldzką - ścieżka do lasu, którą większość kadry pedagogicznej wraca przez lasek na Osiedle przy ul. Leśnej, a w roku szkolnym setki dzieci tam chodzi na zajęcia WF do lasu. Czy to tak ciężko wysłać ludzi z piłą , podkaszarką wykosić wszystko, zrobić porządek, czy to takie trudne ? Cała skarpa wzdłuż ul. Krasickiego od Grunwaldzkiej w dół to samo, przejście z Krasickiego do dawnego Gimnazjum nr 1 to samo- krzaki, chaszcze , brud, syf itp. Schody i cała skarpa wzdłuż do Gimnazjum nr 1 to samo-dziesiątki butelek, puszek i ani jednego kosza na śmieci ( przecież można metalowe kosze przyspawać do poręczy i będzie czystko ) . Zarząd miasta nie chce ruszyć 4 liter, pójść z notatnikiem, wszystko sprawdzić, zanotować i zlecić zaprowadzenie porządku. Wstyd, burdel i hańba - chyba innej drogi nie będzie jak sfilmować wszystko, porobić zdjęcia i zamieścić w ogólnopolskich mediach ? Ale nie chce się s...ać we własne gniazdo, także jeszcze trochę poczekam, ale ja tego nie odpuszczę. Weźcie się w końcu do roboty- koniec przecinania wstążeczek - trzeba zacząć wykonywać swoje obowiązki za jakie otrzymujecie sowite wynagrodzenie od mieszkańców w postaci podatków.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5