Nasi emeryci wędrowali Szlakiem Świętej Warmii

— Zaczęliśmy od bazyliki, perły baroku, w Świętej Lipce — relacjonuje Janina Tausiewicz, prezes lidzbarskiego oddziału PZERiI. — W skład kompleksu klasztornego wchodzą: bazylika, krużganki i dom zakonny ojców jezuitów. Na pierwszym planie znajduje się brama kunsztu kowalskiego i unikatowe organy z ruchomymi figurami wykonane w 1721 roku. Na ołtarzu znajduje się obraz Matki Bożej. Bazylika posiada zachowane w idealnym stanie bogatą i różnorodną dekorację, na którą się składają freski, obrazy na płótnie, wyroby złotnicze oraz dzieła artystycznego kowalstwa.

Uczestnicy wycieczki wysłuchali koncertu organowego, który zakończył się niezwykle pięknym polonezem Pożegnanie Ojczyzny Michała Kleofasa Ogińskiego.

Następnym punktem wycieczki był Stoczek Klasztorny.

— Zwiedziliśmy warmińskie sanktuarium maryjne z XVIII wieku — opowiada Janina Tausiewicz. — W Stoczku przetrzymywano internowanego Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który spędził tu blisko rok. Kardynał te chwile opisał w "Zapiskach więziennych". Jest to barwna i przejmująca opowieść o uwięzieniu.

Ze Stoczka Klasztornego wycieczka wyruszyła do kolejnego sanktuarium maryjnego położonego w naszym powiecie. Tym razem do Krosna pod Ornetą.

— Świątynię zbudowano na wzór Świętej Lipki w 1715 roku — kontynuuje pani Janina. — Prace budowlane prowadził majster J.R. Reimers z Ornety. Konsekracji tej wspaniałej świątyni dokonał biskup warmiński Teodor Andrzej Potocki. Piękny ołtarz główny ufundował osobiście biskup Tadeusz Potocki. Ołtarz został zwieńczony herbem rodziny (srebrna pilawa).

Zaczątkiem budowy sanktuarium w Krośnie było znalezienie figurki Matki Bożej, która stała się przyczynkiem niezwykłych łask, których doznawali wierni. Jednak figurka zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach.

— W pobliżu Krosna zwiedzaliśmy też sanktuarium w niewielkiej miejscowości Chwalęcin — opowiada dalej Janina Tausiewicz. — Ta miejscowość stała się bardziej znana w czasie dżumy 1709-1711. Na znak dziękczynności powstał kościół o barokowym wnętrzu z przepiękną polichromią na suficie i filarze, autorstwa Jana Lroussa z Ornety. To tutaj znajduje się czarny krucyfiks,pochodzący z 1400 roku i słynący cudami, których doznawali mieszkańcy.

Niestety, obecnie sanktuarium należy do najbardziej zaniedbanych. Świątynia potrzebuje wsparcia, by zachować spuściznę dawnych mieszkańców tej małej ojczyzny.

— Ostatnim punktem zwiedzania była bazylika kolegiacka "Zbawiciela i wszystkich świętych" w Dobrym Mieście, którą wzniesiono w latach 1357-1396, kiedy biskup Henryk Sorbom ufundował stalle kanonickie. Ten ogromny zespół architektury sakralnej o charakterze gotyckim, mimo zniszczeń przez różne najazdy obcych wojsk, zachował pierwotny kształt zabudowy, który do dzisiaj dumnie spogląda na zmieniający się mieszkańców Dobrego Miasta i okolic — kończy pani Janina.
red.