Rusztowania przy Wysokiej Bramie

Na temat tego ważnego dla nas zabytku, który jest właściwie przedbramiem, ale wyjątkowej urody, rozmawiamy dzisiaj z Bartłomiejem Skrago, rzecznikiem prasowym Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie.

— Czy wojewódzkiemu konserwatorowi znany jest stan, w jakim znajduje się Wysoka Brama w Lidzbarku Warmińskim?
— Tak.

— Czy podejmował jakąś interwencję w sprawie tego zabytku, a jeśli tak, to jaką?
— W ubiegłych latach dwukrotnie przeprowadzono kontrolę stanu zachowania obiektu. W ich następstwie właściciel zlecił wykonanie badań konserwatorskich, architektonicznych i opracowanie projektu adaptacji do nowej funkcji. Inwestor zawiadomił nasz urząd o rozpoczęciu części prac remontowych, na które uzyskał pozwolenie. W odpowiedzi wezwaliśmy go do dopełnienia formalności, wynikających z warunków pozwolenia — wskazania osób kierujących pracami konserwatorskimi i robotami budowlanymi oraz przekazania ich dokumentów.

— Czy właściciel prywatny tego zabytku wystąpił o pomoc finansową?
— Do WUOZ w Olsztynie nie były składane wnioski o dofinansowanie.

— Jakie prace planuje wykonać obecny właściciel w tym obiekcie?
— Właściciel posiada pozwolenie na remont elewacji, dachu i prace konserwatorskie wnętrz z wykonaniem nowych instalacji wewnętrznych. Obecnie oczekujemy na wprowadzenie korekt przez pracownię projektową do projektu aranżacji wnętrz i wymiany stolarek, co pozwoli dorobić formalności dla całego zakresu inwestycji.

— Czy jest jakiś sposób, by Wysoka Brama odzyskała swój blask i w jaki sposób można to zrobić?
— Przeprowadzić rozpoczęte prace, uwzględniając nowe odkrycia, które mogą nastąpić w ich trakcie i udostępnić obiekt do zwiedzania i korzystania. Właściciel może się ubiegać o dofinansowanie lub refundację części prac z różnych źródeł, ale w tym celu konieczne jest złożenie wniosku.

Rozmawiała Ewa Lubińska