Niedziela Palmowa przypomina nam przybycie Chrystusa do Jerozolimy
2021-03-28 12:25:48(ost. akt: 2021-03-28 12:29:49)
Dzisiaj Niedziela Palmowa. Święto ustanowiono na pamiątkę przybycia Jezusa Chrystusa do Jerozolimy. To początek przygotowania do Wielkanocy, okresu wyciszenia i przeżywania męki Chrystusa. Tradycje związane z tym dniem przybliża nam dzisiaj dr Leszek Arent.
Niedziela Palmowa zwana też Wierzbną lub Kwietną, rozpoczynała obchody związane z Wielkanocą. Wierni tego dnia świętowali triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy, gdzie został powitany kwiatami i palmowymi gałązkami.
Uroczyste procesje oddające hołd Jezusowi zapoczątkowali chrześcijanie w IV wieku, zaś zwyczaj świecenia gałązek zielonych, (współcześnie palm), utrwalił się w XI wieku.
W okresie staropolskim jeden ze zwyczajów, dzisiaj nieznanych, opisał Mikołaj Rej, twierdząc że „ W Kwietną Niedzielę kto bagniątka nie połknął, a dębowego Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienie nie otrzymał ”.
Połykano więc bazie wierzbowe, albo uderzano się gałęziami wierzbowymi, niby na pamiątkę palm, którymi witano Jezusa w Jerozolimie.
Obyczaj procesyjnego odprowadzenia do miasta drewnianej postaci Chrystusa, jadącej na ośle, umieszczonej na wózku, popularny był głównie w Niemczech, skąd przedostał się do Polski.
Zwyczaj świecenia palm utrwalił się w II połowie XIX wieku. Najczęściej palmy wyrabiano z trzciny wodnej, borówek, bazi wierzbowych, oraz drobnych kolorowych bibułek o jasnych kolorach, które układano w bukiet.
Rękojeść owijano spiralnie paskiem bibuły karbowanej z ponacinaną jedną krawędzią. Wysokość palmy nie przekraczała pół metra.
Po II wojnie światowej na Kurpiach zaczęto powiększać palmy do półtora metra i wyżej, twierdząc, że im skomponuje się wyższe, tym wyższe rodzić się będą dzieci.
Nabożeństwo w Niedzielę Palmową rozpoczynała procesja wokół kościoła.
Po II Soborze Watykańskim zalecano, żeby procesja trzykrotnie obchodziła kościół, a gdy dochodziła do „wielkich drzwi” zostawała je zamknięte.
Po II Soborze Watykańskim zalecano, żeby procesja trzykrotnie obchodziła kościół, a gdy dochodziła do „wielkich drzwi” zostawała je zamknięte.
Następnie ksiądz trzy razy uderzał w nie krzyżem i dopiero wtedy organista otwierał je od wewnątrz. Po dotarciu przed ołtarz ksiądz, leżąc krzyżem, modlił się. Po podniesieniu go przez asystę następowało święcenie palm.
Dr Leszek Arent
Dr Leszek Arent
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez