Pan Wacław się odnalazł. Dziękujemy!
2020-05-20 13:00:00(ost. akt: 2020-05-20 13:36:19)
Policjanci z Lidzbarka Warmińskiego prowadzili poszukiwania zaginionego 68-latka. Mężczyzna wyszedł z mieszkania i przez kilka dni nie nawiązał kontaktu z rodziną. Na szczęście, dzięki zakrojonej na szeroką skalę akcji poszukiwawczej, odnalazł się cały i zdrowy.
Poszukiwania pana Wacława trwały kilka dni. Sprawa była o tyle trudna, że zaginiony może mieć problemy z pamięcią. Policji udało się dotrzeć do osób, które widziały mieszkańca Kochanówki i na tej podstawie ustalono jego miejsce pobytu.
W działania poszukiwawcze zaangażowali się ratownicy ze Stowarzyszenia "Nadzieja", z którymi współpracują warmińsko-mazurscy policjanci. W akcję włączyli się również strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, Ochotniczej Straży Pożarnej z Rogóża i Stryjkowa, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z Braniewa. Ze swoimi psami tropiącymi funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej z Gdańska, funkcjonariusze Ochotniczej Straży Pożarnej z Klebarka Wielkiego oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy gminy Lidzbark Warmiński wraz z przedstawicielami gminnego samorządu.
Policjanci dziękują wszystkim za zaangażowanie i pomoc oraz zorganizowanie akcji poszukiwawczej na tak dużą skalę.
Źródło: KPP/oko
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Poszukiwacz #2923634 | 37.30.*.* 21 maj 2020 02:21
Byłem na poszukiwaniach dzień nawet wcześniej usłyszałem dźwięk syreny myślałem, że pali się okazało się iż planują z Stryjkowa takie inwidualne poszukiwania. Dzień później każdy z nas strażaków ochotników dostał teren do przeszukania przy pomocy gpsów od OSP Nadzieja. Stryjkowo szukała Pana swoimi prywatnymi samochodami wraz z żołnierzami na miejscu pasażera ponieważ znali lepiej teren niestety na moje szczęście miałem takiego farta, że zakopałem się po wcześniejszej ulewie samochodem wraz z żołnierzem WOTu (spoko chłop) a ile zabawyi marszu, aby ktoś nas pomógł wyciągnąć bardzo pomocni i łaskawi okazali się mieszkańcy Smolajny. My ogólnie myśleliśmy różnie... Ja, że Happy Endu nie będzie na szczęście wyszło inaczej. Fajnie, że kolega mojego ś.p. Dziadka się odnalazł. I niech nikt nie napierdziela farmazonów na policję, czy inne słóżby że nic nie robiły starczyło się przejechać do Kraszewa i zobaczyć co się dzieje pod podstawówką lub trasa Smolajny-Miłogórze jak prężna jednostka z Rogóża przeczesywała wraz z państwówką pasy zieleni wzdłóż ulicy.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Ed #2923537 | 185.138.*.* 20 maj 2020 19:08
PCK się tam kręciło już pierwszej nocy. Czyżby sami się tam pchali?
odpowiedz na ten komentarz
realista #2923464 | 46.186.*.* 20 maj 2020 16:57
zdjęcia budują mylne przekonanie, że policja wykopała go spod trawy ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
gostek #2923422 | 195.136.*.* 20 maj 2020 15:21
Jak można nie podac informacji jak się odnalazł ? Sam się odnalazł czy został odnaleziony , jeśli tak to przez kogo , mieszkańców policje …?
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
hir #2922104 | 195.136.*.* 17 maj 2020 20:25
Jak można podac taką informację nie podając miejscowości , wsi z której wyszedł by móc wiedzieć gdzie ewentualnie zwrócić uwagę , w jakim rejonie !?
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)