Lidzbarski Klub Sportów Walki "Olympia" stawia na młodych

Dla wielu dzieci cały świat ogranicza się do własnego podwórka, ulicy, klatki schodowej czy nawet komputera.

Nikt nie daje im szansy rozwoju własnych umiejętności, poznania lepszej strony życia, która przydaje się w dalszym radzeniu sobie z przeciwnościami na drodze dorosłego życia.

Nie każdy ma też dość ambicji i woli walki o lepszy byt, aby zadbać o swoją przyszłość. Młodość dla wielu kojarzy się z okresem buntu wobec otaczającej rzeczywistości wielką energią, którą nie zawsze nawet dorosłym udaje się odpowiednio ukierunkować.

Lidzbarski Klub Sportów Walki "Olympia" chce zaproponować drogę – sposób w jaki młodzi mogą wykorzystać nadmiar swojej młodzieńczej energii.

Tą drogą jest sport, który daje możliwość kształtowania własnego charakteru, samodyscypliny i wytrwałości w dążeniu do celu. Uczy on i wychowuje, a także jest podstawą rozwoju młodego człowieka.

— Chcielibyśmy przekonać głównie do takiej dyscypliny jak Boks Olimpijski ale w naszym stowarzyszeniu odbywają się również treningi MMA (Mieszanych sztuk walki) — Dawid Czarniawski, prezes klubu.
— Nasze stowarzyszenie istnieje od dwóch lat i w tym czasie osiągnęliśmy sukcesy w obu tych dyscyplinach — dodaje Michał Kilik, współtwórca "Olimpii". — Jesteśmy pasjonatami i tego czym się zajmujemy, dzięki czemu mamy wielka determinację do działania oraz wiedzę w tych dziedzinach. Chcielibyśmy aby był to klub z prawdziwego zdarzenia (w niedługim czasie z własną salą). Jednak żeby to osiągnąć, a zarazem realizować cele sportowe (wyjazdy na zawody, stroje, opłaty startowe, sprzęt) potrzebne nam są środki z zewnątrz. Mamy naprawdę duże zainteresowanie tym co oferujemy.

Lidzbarski Klub Sportów Walki "Olympia" zrzesza około 30 członków i są to dorośli, dzieci i młodzież.