Kolejna nawałnica w powiecie lidzbarskim

— Pierwsze zgłoszenie o utrudnieniach na drodze wpłynęło do służb ratowniczych tuż po godzinie pierwszej w nocy — opowiada rzecznik strażaków. — Kilkadziesiąt minut później w terenie działały już wszystkie zastępy straży pożarnej z lidzbarskiej jednostki ratowniczo – gaśniczej, a z upływem czasu także jednostki OSP. Najwięcej zgłoszeń otrzymaliśmy nad ranem, wtedy ukazała się prawdziwa skala zniszczeń spowodowana przez silny wiatr i intensywne opady deszczu. Niemalże wszystkie drogi w naszym powiecie były całkowicie lub częściowo zatarasowane przez powalone drzewa.

Wiatrołomy blokowały krajową 51 w okolicach Markajm. Utrudnienia wystąpiły też na drogach między innymi w Ornecie, Lubominie, Wilczkowie, Kłębowie, Czarnym Krzu, Kiwitach, Jarandowie.

— Sporo zgłoszeń otrzymaliśmy na terenie miasta Lidzbark Warmiński. W sumie strażacy w naszym powiecie zanotowali 29 interwencji. Na szczęście w wyniku burz nikt nie ucierpiał, nie było osób poszkodowanych.

Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego Jacek Wiśniowski zarządził spotkanie sztabu kryzysowego, aby oszacować straty i opracować plan działania w niwelowaniu, a także w miarę możliwości zapobieganiu podobnym sytuacjom w przyszłości.