Wystawa rzeźby w Galerii Art-Nova

2018-12-13 12:49:17(ost. akt: 2018-12-13 13:34:17)
Czas zatrzymany w sztuce — pod takim tytułem w orneckiej Galerii Art-Nova pojawi się 11 stycznia wystawa rzeźby autorstwa Andrzeja Karaluna.
Początek wernisażu zaplanowano na godz. 18:00. Wstęp wolny.

Wystawa obejmuje: rzeźby pełne, płaskorzeźby, rzeźby wolnostojące oraz grupowe.

Ze względu na tematykę prezentowane dzieła można podzielić na: rzeźby antropomorficzne (posągi), popiersia, głowy oraz rzeźby zoomorficzne (zwierzęta).

Prace powstają za pomocą rozmaitych narzędzi rzeźbiarskich — głównie dłut, noży, młotków, pilników, pił, papieru ściernego oraz narzędzi elektronicznych (szlifierki kątowej, multiszlifierki i wiertarki).

W procesie tworzenia wykorzystywane są również substancje chemiczne (farby, lakiery, lakierobejce). Rzeźby wykonane są z drewna. Powstały w wyniku sukcesywnego wybierania materiału.

Artysta najczęściej używa lipy. Stara się również stosować inne gatunki drzew liściastych (jesion, buk, dąb). Ze względu na swoje charakterystyczne słoje oraz przebarwienia artysta bardzo często używa brzozy, która pozostawia interesujące efekty po wykończeniu pracy.

Większość rzeźb jest polichromowana (posiada kolor). Nie wszystkie zachowują swoje własne proporcje. Płaskorzeźby przedstawiają: głowy ludzi patrzących w swoją przeszłość, głowy ludowe, głowę Chrystusa Zbawiciela, Maryję, popiersia papieża, anioły, ludzi modlących się, pasterzy, grajków, pisarzy, mędrców, starców, symbole ryby i ręki, rycerzy, ptaki, psy, sarny i wiele innych.

Andrzej Karalun to twórca lokalny, rzeźbiarz, mieszkaniec Karbowa w gminie Orneta. Interesuje się kulturą, religią, muzyką ludową, przyrodą, zwierzętami, pszczelarstwem, a przede wszystkim sztuką tworzenia w drewnie.

Już w młodym wieku wykazywał zainteresowanie rzeźbiarstwem, jednak dopiero w momencie uczestnictwa w Środowiskowym Domu Samopomocy w Henrykowie przerodziło się to w prawdziwą pasję.

Tworzy w specjalnie do tego przystosowanej sali, wyposażonej we wszystkie potrzebne narzędzia. Zdarza się, że rzeźbi w domu, w stworzonej przez siebie małej pracowni. Artysta czerpie pomysły z natury.

Inspiruje go przyroda, przygody życiowe i uczucia związane z religią. Dzięki swej twórczości udowadnia, że można zrobić „coś z niczego”. Rzeźbienie pozwala mu na oderwanie się od szarej codzienności.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5