Niezwykłe przeżycia na wymianie polsko-niemieckiej

Trzynastogodzinna podróż przebiegała bardzo przyjemnie. Graliśmy w karty, jedliśmy słodycze i rozmawialiśmy o naszych partnerach - kolegach i koleżankach z Niemiec, u których mieliśmy zamieszkać przez okres wymiany.

Kiedy dojechaliśmy na miejsce, większość z nas była zestresowana, ponieważ przez ten tydzień byliśmy zakwaterowani każdy w innym domu, w nowym otoczeniu, u rodzin niemieckich. Najbardziej baliśmy się pokonania bariery językowej i różnicy obyczajów. Okazało się jednak, że szybko przywykliśmy do nowego otoczenia i świetnie bawiliśmy się i uczyliśmy przez okres pobytu.

Plan na cały tydzień był interesujący, więc nie mogliśmy się doczekać wycieczek, zwiedzania miasta i czasu wolnego. Już w poniedziałek, pierwszego dnia, zaczęliśmy tworzyć nasze projekty. Tematów było kilka :,,Stereotypy o Polakach i Niemcach'', ,,Kultura nastolatków w Polsce i w Niemczech'', a także ,,Różnice w obchodzeniu różnych świąt''. W porozumiewaniu się w języku angielskim i niemieckim, w tworzeniu plakatów lub filmów pomagały nam nasze opiekunki - p.Anna Górska i p. Katarzyna Jakiel.

We wtorek i środę byliśmy poza Jeną, czyli zwiedzaliśmy miasto Modlareuth, gdzie kiedyś przebiegała granica między RFN a NRD oraz zobaczyliśmy usytuowany na wzgórzach zamek w Wartburgu, gdzie Marcin Luter przetłumaczył Biblię na język niemiecki. W czwartek, oprócz pracy nad projektami, wspinaliśmy się na wzgórza Jeny. Ostatniego dnia przed całą grupą polsko-niemiecką przedstawialiśmy nasze projekty. Wieczorem po raz ostatni spotkaliśmy się w tym gronie przy ognisku przygotowanym przez rodziców z Niemiec.

4 czerwca o 7 rano ze smutkiem opuściliśmy Jenę. Mimo że minął krótki czas od naszego powrotu, czekamy na przyjazd grupy niemieckiej do Lidzbarka. We wrześniu to my będziemy ich gościć. Oznacza to, że wyjazd był bardzo udany, a dzięki sponsorom Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży i Burmistrzowi Miasta Lidzbarka Warmińskiego był to dla nas nieduży wydatek.

Wszyscy na pewno będziemy wspominać tę wyprawę jako udaną i jeśli tylko nam się uda, to pojedziemy do Jeny jeszcze raz!

Julia Niewiadomska, ucz.kl.2b

zdjęcia - Patrycja Niedzwiedzka, ucz.kl.2a

Czytaj e-wydanie 
">kliknij
 Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna