W Lidzbarku ruszyła akcja „Posprzątaj po swoim psie”

2016-04-14 12:00:00(ost. akt: 2016-04-14 12:06:01)

Autor zdjęcia: Kamil Onyszk

"Posprzątaj po swoim psie" — pod takim hasłem ruszyła w Lidzbarku Warmińskim nowa akcja. Wynika z potrzeb mieszkańców, a jej skutkiem mają być czystsze chodniki i skwery.
Od lat wielu mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego skarży się na właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. Niestety, jak do tej pory sporadyczne są sytuacje w naszym mieście, kiedy właściciel wyprowadzając swojego pupila, bierze ze sobą torebkę papierową lub choćby plastikową reklamówkę na odchody czworonoga. Widok sprzątającego właściciela psa należy do wyjątkowych. To właśnie chcą zmienić mieszkańcy, którzy od lat upominają się o bardziej rygorystyczne działania i zwyczajną zachętę i pomoc ze strony włodarzy. Jak się okazuje skutecznie.

Na stronie facebookowej urzędu miasta czytamy: "W związku z licznie zgłaszanymi prośbami mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego ruszyła akcja – „Posprzątaj po swoim psie”.

Na terenie miasta pojawiły się kosze z dystrybutorami na woreczki, na psie odchody nazywane „Psimi Stacjami”. Woreczki mają być w pełni ekologiczne i biodegradowalne. "Psich Stacji" będzie na razie na terenie Lidzbarka Warmińskiego osiem.

Znajdziecie je w tych miejscach: Plac Wolności (kolor szary), ul. Dębowa-Konopnickiej – przy kładce na rzece (kolor pomarańczowy), ul. Konstytucji 3 Maja 22 – skwer przy rondzie (kolor pomarańczowy), ul. Lipowa – 11 Listopada – w rejonie szkoły i targowiska (kolor pomarańczowy), ul. Poniatowskiego Park im. Ireny Kwinto (kolor pomarańczowy), ul. Kopernika – w rejonie wiaty śmietnikowej przy budynkach WAM (kolor szary), ul. Astronomów – w rejonie ścieżki przy „placu cyrkowym” (kolor pomarańczowy), ul. Słoneczna – Astronomów – rejon szkoły – planowany teren wybiegu dla psów kolor pomarańczowy) oraz rejon osiedla Astronomów na terenie projektowanego wybiegu dla psów.

W najbliższym czasie kosze zostaną oznakowane, a pojemniki uzupełnione w woreczki na odchody. Pytanie tylko, jak często będą z nich korzystali właściciele psów i czy odpowiednie służby będą bardziej restrykcyjne wobec tych, którzy nie będą sprzątali po swoich pupilach?

— Zauważyłem, że coraz więcej mieszkańców sprząta po swoich psach i to nie tylko dlatego, że w pobliżu jest strażnik miejski — mówi Piotr Szutowicz, Komendant Straży Miejskiej. — Częściej nieporządek zostawiają te osoby, które wyprowadzają swoje zwierzęta na obrzeżach miasta, na terenach zielonych. W centrum, tam gdzie ruch jest większy, starają się sprzątać.

Za nieposprzątanie po swoim psie, grozi do 500 złotych kary. Warto więc skorzystać z nowych udogodnień.

lub

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
 Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna



Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. gość #1977694 | 178.37.*.* 17 kwi 2016 19:50

    Na ul. Pionierów prowadzącej do wejścia do Parku nad Symsarną, niestety, właściciele piesków nie sprzątają po swoich pupilach, a nawet celowo wyprowadzają je w ten rejon w wiadomym celu. Byle dalej od swojego progu.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Andy #1977165 | 195.136.*.* 16 kwi 2016 12:19

    Czy to coś zmieni? Brak edukacji. Ten kto sprzątał będzie dalej to robił, inni będą mili to gdzieś.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ja #1976934 | 83.6.*.* 15 kwi 2016 21:30

    Dziś widziałam jak pan nosił się z woreczkiem ale ani razu po swoim pupilu nie podniósł nic. Straż powinna pochodzić pieszo a nie paść się w aucie. Tego typu kosze już były i nie tylko pod monitoringami. Nie zdały egzaminu bo szybko je ktoś upłynnił. Czy obecne pomarańczowe wytrzymają dłużej niż pół roku ? Mam wątpliwości. Pożyjemy zobaczymy czy warto było wydać pieniądze. I druga sprawa: Niedaleko ZOZ na przeciw szkoły nr 3 coś się kopie i robi. Jak to jeszcze jeden parking to można już się załamać bo po nim znikną piękne dorodne dęby. Zostaną tylko te uschnięte "wiechcie" zwane dąbkami bez żołędzi.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Mieszkaniec Pilnika #1976275 | 195.136.*.* 14 kwi 2016 21:30

      Po psach można sprzątnąć, gorzej po kotach. W Pilniku chodzą całe stada kotów. Różny wiek, różne kolory, brak odpowiedzialnych właścicieli. Zaczyna się sezon prac w ogródkach. Świeżo skopana ziemia jest upstrzona kopczykami usypanymi przez srające koty. W okresie zbiorów warzyw działkowcy wyrzucają warzywa, bo brzydzą się cokolwiek spożywać.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    2. toja #1976112 | 195.136.*.* 14 kwi 2016 17:14

      mam pytanie do Komendanta Strazy - ile osob ukarali straznicy w 2015 i 2016 za niepostrzątanie po psie jak tez prowadzenie duzych psow bez smyczy i kaganca?Obserwując straznikow to stwierdzam, ze oni dbają o to,zeby jak najwięcej jezdzic.Uwazam ze patrole miejskich straznikow powinny byc piesze bo wtedy mozna duzo rzeczy zauwazyc a teraz jezdząc to nic prawie nie widzą.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Pokaż wszystkie komentarze (10)
      2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B