Ulewa znów zalała rondo w Lidzbarku Warmińskim. Sprawą zajmie się sejmik województwa

Okoliczni mieszkańcy podkreślają, że problem powtarza się nie tylko przy największych ulewach. – Nawet przy mniejszych opadach woda wdziera się do piwnic, podwórek i budynków gospodarczych. Zamiast odprowadzać deszczówkę, ze studzienek wybija woda – skarżą się. Obawy budzi fakt, że problem może stać się stałym elementem codzienności, jeśli nie zostaną podjęte skuteczne działania.

W tej sprawie mieszkańcy już wcześniej zgłosili się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie oraz do Urzędu Miasta w Lidzbarku Warmińskim, szukając pilnej pomocy.

Sprawą zainteresował się radny sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego, Marcin Kazimierczuk. Na XVI Sesję Sejmiku złożył interpelację do marszałka województwa oraz przewodniczącego sejmiku Bogdana Bartnickiego.

Radny wskazuje w piśmie, że rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 513 na odcinku Lidzbark Warmiński – Wozławki objęła m.in. przebudowę ronda przy ul. Bartoszyckiej. Niestety, inwestycja nie rozwiązała problemu odwodnienia. – Intensywne opady deszczu w Lidzbarku Warmińskim powodują, że wspomniane skrzyżowanie bywa całkowicie zalane. Mieszkańcy skarżą się, że zamiast odprowadzać wodę, studzienki wybijają – czytamy w interpelacji.

Kazimierski zaapelował do marszałka o pilną interwencję i odpowiedź, czy problem mieszkańców zostanie rozwiązany w ramach prowadzonych prac drogowych.

Mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego liczą, że głos podniesiony na forum sejmiku województwa przyspieszy działania naprawcze i uchroni ich przed kolejnymi zalaniami.

red