Bociany w pośpiechu – wcześniej opuszczają Warmię i Mazury

„W przyrodzie czuć już jesień”
Sebastian Menderski z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków zwraca uwagę, że bociany intensywnie trenują przed długim lotem, a dane z nadajników potwierdzają większą aktywność młodych ptaków. Zjawisko sejmików — porannych zbiórek kilkudziesięciu osobników na jednej łące — w regionie stało się już codziennym widokiem. Według specjalistów odlot może nastąpić lada dzień.

Dobry pokarm, mniej młodych
Tegoroczny sezon lęgowy przyniósł mieszany obraz. W wielu gniazdach wykluły się trzy, a nawet cztery pisklęta, ale statystycznie młodych jest mniej niż rok temu, mimo lepszych niż w 2024 r. warunków żerowiskowych. To obserwacja, którą badacze będą analizować w kontekście lokalnych warunków pogodowych.

Szersze tło zmian
Wcześniejsza migracja bocianów wpisuje się w sygnały z innych gatunków: część ptaków siewkowych dotarła już na zimowiska, a jerzyki — które przyleciały w tym roku późno z powodu chłodnego maja — wciąż pozostają nad regionem. Ornitolodzy wiążą takie roszady terminów z oddziaływaniem zmian klimatycznych na fenologię ptaków. W lasach Warmii i Mazur w połowie sierpnia mają rozpocząć się pierwsze rykowiska jeleni — kolejny znak przesuwającej się pory roku.

Ostatnia szansa, by je zobaczyć
Jeśli planujesz obserwacje, to najwyższy moment. Sejmiki widać zwłaszcza o poranku na łąkach i polach w sąsiedztwie żerowisk. Za kilka tygodni charakterystyczne sylwetki znikną z nieba, a białoczarne gniazda pozostaną puste do wiosny.

red.
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl