[GALEGIA ZDJĘĆ] Bitwa pod Grunwaldem 2025

Mimo niesprzyjającej pogody, na historycznych polach Grunwaldu zgromadziło się od 40 do 50 tysięcy osób, by obejrzeć widowiskową rekonstrukcję bitwy z 1410 roku. Plenerowe wydarzenie po raz dwudziesty siódmy przyciągnęło rekonstruktorów z całej Polski i zagranicy, a także rzesze turystów i pasjonatów historii.

Jak przed wiekami, na polu bitwy zatriumfowały siły polsko-litewskie, wspierane przez oddziały tatarskie, ruskie i czeskie. Rekonstrukcja wiernie odtwarzała kluczowe momenty starcia, znane z kronik Jana Długosza – m.in. symboliczne wręczenie dwóch nagich mieczy przez poselstwo krzyżackie, walkę o chorągiew z białym orłem, atak na krzyżackie tabory i śmierć wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena.

Widowisko, zrealizowane z rozmachem i dbałością o szczegóły, obfitowało w efektowne sceny walk pieszych i konnych, konne szarże, salwy z bombard i strzały łuczników. Odtwórcy ról rycerzy, piechurów i władców działali zgodnie z taktyką znaną z epoki, a całość koordynował reżyser Krzysztof Górecki, wykorzystując nowoczesne środki łączności i zsynchronizowaną narrację z oprawą muzyczną.

– Popularność tej inscenizacji wynika nie tylko z historycznego znaczenia bitwy, ale i z potęgi, jaką wówczas reprezentowało państwo polskie – mówił dla PAP Górecki. – Dla rekonstruktorów Grunwald to miejsce niemal kultowe. Co roku wracają tu, by na nowo ożywić historię.

Choć scenariusz widowiska od lat zachowuje stałą strukturę, w tym roku przygotowano jego nową wersję, napisaną przez pisarza historycznego Jacka Komudę. Jej pełna realizacja wymaga jednak dodatkowych nakładów finansowych.

Inscenizacja była głównym punktem obchodów Dni Grunwaldu, które trwały do niedzieli. W programie znalazły się również turnieje rycerskie, pokazy dawnych rzemiosł, koncerty i wydarzenia edukacyjne. Rekonstruktorzy zamieszkali w stylizowanym obozowisku rycerskim, a w pobliżu działała średniowieczna osada rzemieślników i kupców.

Jak poinformowała st. sierż. Paulina Śliwińska z policji w Ostródzie, sobotnia impreza przebiegła spokojnie i bez incydentów.

PAP/red
Zdjęcia: Zbigniew Woźniak