Z sercem dla Wojtusia. Rytm pomocy, nadziei i solidarności

2025-07-08 08:30:00(ost. akt: 2025-07-08 08:46:38)

Autor zdjęcia: Społem

Lidzbark Warmiński po raz kolejny udowodnił, że potrafi jednoczyć się w obliczu trudnych wyzwań. Diagnoza, która zmroziła serca wielu – białaczka u małego Wojtusia – poruszyła lokalną społeczność do głębi. Jednak zamiast bezradności pojawiła się siła. Siła dobra, solidarności i działania.
Zaledwie kilka dni po ogłoszeniu dramatycznej diagnozy dla Wojtka z Lidzbarka Warmińskiego, na Facebooku powstała grupa wsparcia „Z sercem dla Wojtusia”. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców i serii internetowych licytacji udało się zebrać zakładaną kwotę 70 tysięcy złotych na leczenie chłopca. Ale potrzeby nadal są ogromne – każde wsparcie, każdy gest ma znaczenie w walce o zdrowie dziecka.

Obrazek w tresci

W sobotę 28 czerwca pomoc dla Wojtka nabrała wyjątkowego wymiaru – odbył się charytatywny piknik „Jedziemy dla Wojtka”, zorganizowany przez „Społem” Powszechną Spółdzielnię Spożywców w ramach obchodów 80-lecia istnienia spółdzielni.

– „Społem” to nie tylko sklep czy miejsce pracy – to wspólnota. Wspólnota ludzi, którzy często spędzili tu kilkadziesiąt lat życia. Mama Wojtusia pracuje w naszej spółdzielni, więc pomoc była dla nas czymś naturalnym i oczywistym – mówi Danuta Dębek, prezes zarządu PSS „Społem”.

Piknik powstał dzięki współpracy z lokalnymi społecznikami – Andrzejem Rubackim i Jakubem Koźlikiem, którzy zaprosili do akcji motocyklistów. Przejazd kilkudziesięciu jednośladów przez Lidzbark Warmiński – rozpoczęty Mszą Świętą dla motocyklistów – wzbudził ogromne zainteresowanie i podziw mieszkańców.

Obrazek w tresci

Głównym punktem wydarzenia był plac przy sklepie GAMA nr 3 przy ul. Polnej. To tam na najmłodszych uczestników czekały darmowe atrakcje – dmuchańce, wata cukrowa, malowanie buziek, zaplatanie warkoczyków, pieczone kiełbaski i lody. Było radośnie, rodzinnie i wzruszająco.

– Cieszymy się, że mogliśmy połączyć siły dla Wojtusia. Motocykliści bez wahania przyjęli nasze zaproszenie – pokazali, że mają wielkie serca i że można na nich liczyć – mówi Jakub Koźlik.

Obrazek w tresci

W czasie pikniku harcerze i wolontariusze zbierali datki do puszek. Udało się zebrać 2 436,52 zł, które 4 lipca w biurze „Społem” przekazano mamie Wojtka – Klaudii Małkiewicz.

– Tego dnia serca wszystkich biły jednym rytmem – rytmem pomocy, nadziei i solidarności. Dziękujemy każdemu, kto dołożył swoją cegiełkę dla Wojtusia – mówiła wzruszona mama chłopca.

Obrazek w tresci

Mały Wojownik wciąż walczy. Codziennie mierzy się z kolejnymi badaniami i trudnymi chwilami w szpitalu. Ale nie jest sam. Wokół niego są ludzie – zwykli-niezwykli – którzy pokazali, że wspólnie można naprawdę wiele.

Bo gdy serce bije rytmem dobra, nie ma rzeczy niemożliwych.

BJM
Zdjęcia: Dawid Kuźniewski

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B