Skarb, który pomaga w życiu

Pierwszoklasiści, bo to o nich mowa, przez całe półrocze oczekiwali na chwilę, kiedy staną się prawdziwymi czytelnikami. Pod okiem swoich wychowawczyń pilnie poznawali literki i próbowali czytać krótkie teksty. Gdy więc ogłoszono w szkole, że 13 maca zostaną przyjęci w poczet czytelników, byli bardzo podekscytowani.

Tego dnia od rana na szkolnej scenie trwały przygotowania do uroczystości. Uczniowie z aktywu bibliotecznego na podstawie samodzielnie napisanego na tę okoliczność scenariusza przedstawili historię odnalezienia największego skarbu. Przewodnikami dzieci w jego poszukiwaniach były postaci z kultowego serialu „Alwin i wiewiórki” oraz inni bajkowi bohaterowie, w których wcielili się uczniowie klas piątych. Napotykali oni w swej podróży rozmaite, a nierzadko dramatyczne przeszkody jak ta, kiedy zostali aresztowani przez policję i osadzeni w areszcie. A kiedy już trafili do celu i wydawało się, że nic ich nie powstrzyma przed zdobyciem tego, po co przybyli, przypadkowo zagubili się w ciemnościach i tylko roztropność jednej z wiewiórek pozwoliła im wydostać się z tarapatów.

W całej misji poszukiwania ukrytego w komnatach zamkowych skarbu bajkowym bohaterom pomagali uczniowie klas pierwszych, który naprowadzali ich na właściwe wskazówki. Ich pomoc została nagrodzona. Wspólne odnaleźli największy skarb, którym okazała się… oczywiście, książka. – To lepsze niż cukierki czy nowa deskorolka – przekonywali młodzi aktorzy. Ale aby stać się posiadaczami skarbu, należało jeszcze tylko zdać mały egzamin wymieniając zasady poszanowania książek. Dzieci zdały go śpiewająco i decyzją Pani Dyrektor zostały pasowane na prawdziwych czytelników. Każdy z nich otrzymał poszukiwany skarb – piękną książkę „Wnuczka antykwariusza” autorstwa znanej ze słynnych „Skarpetek” Justyny Bednarek z urokliwymi ilustracjami Emilii Dziubak, jednej z najzdolniejszych polskich graficzek. Ten prezent dla pierwszoklasistów ufundował Instytut Książki z Warszawy. Do skarbu dołączony został też pakiet młodego czytelnika, który zawierał kartę biblioteczną, pamiątkowy dyplom i kolorowe zakładki z mottem zaczerpniętym z Gałczyńskiego: „Z książki płynie odwaga, książka w życiu pomaga”.

Małym czytelnikom tego dnia licznie towarzyszyli rodzice, babcie i dziadkowie. Dziękując za ich obecność Pani Dyrektor Elżbieta Aleksandrowicz powiedziała: - Państwa wysiłek włożony w wychowanie zaowocował tym, że dzieci chcą czytać, rozwijać się i poznawać otaczający je świat. Jako szkoła jesteśmy za to wdzięczni.

Ale to nie był koniec atrakcji czytelniczych przewidzianych dla pierwszoklasistów. Nazajutrz złożyli oni w towarzystwie swoich wychowawczyń pierwszą oficjalną wizytę w bibliotece szkolnej. Zapoznali się z jej regulaminem, obejrzeli zbiory i mogli samodzielnie wypożyczyć pierwszą książkę. A było w czym wybierać! W ubiegłym roku bowiem księgozbiór wzbogacił się o ponad 400 nowych pozycji zakupionych dzięki dofinansowaniu z Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0.

Ze skupieniem, ale też nieukrywaną radością najmłodsi czytelnicy usiedli na krzesełkach w bibliotece, by przekonać się, jaki świat otworzy się za okładką w ich wyobraźni. Długo oczekiwali na ten moment i każdego, kto spoglądał na nich trochę z boku, mogło ogarnąć wzruszenie na widok dzieci tak głęboko zatopionych w lekturze.

Wojciech Karolonek