Grypa atakuje. Szpitale przepełnione, lekarze w szoku

2025-01-29 12:48:32(ost. akt: 2025-01-31 07:12:11)

Autor zdjęcia: PAP

Coraz więcej mieszkańców Warmii i Mazur choruje na grypę. Dotyczy to także najmłodszych.
Sezon grypowy w Polsce przybiera na sile, a liczba zachorowań wzrasta w alarmującym tempie. Jak przewidywali eksperci, szczyt fali infekcji przypadł na grudzień i styczeń, jednak liczba przypadków już teraz bije rekordy. Dr Michał Sutkowski, prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych, już w październiku 2024 roku prognozował, że okres zimowy przyniesie wzrost zakażeń. Teraz te przewidywania się sprawdziły. Jak zauważa dr Grażyna Cholewińska, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych, po kilku latach pandemii COVID-19, grypa typu A wróciła z wyjątkową intensywnością, wypierając inne wirusy sezonowe.

Statystyki są alarmujące. Podczas gdy w 2023 roku zarejestrowano niespełna 6 tysięcy przypadków grypy, w 2024 liczba ta wzrosła do prawie 11 tysięcy. Eksperci podkreślają, że niski poziom wyszczepialności – wynoszący zaledwie 3 proc. populacji – przyczynia się do szybkiego rozprzestrzeniania się wirusa.

Początek roku nie wygląda dobrze, jeżeli chodzi o liczbę zachorowań na grypę. Zachorować na grypę może każdy, ale szczególnie ciężko przechodzą grypę osoby powyżej 65. roku życia, dzieci do pięciu lat, kobiety w ciąży, osoby z przewlekłymi chorobami: serca, płuc, niedoborami odporności (np. zakażenie wirusem HIV), cukrzycą, zastoinową niewydolnością serca oraz z otyłością.

-Rejestrujemy lawinowy wzrost potwierdzonych przypadków grypy. W dwóch pierwszych tygodniach nowego roku w województwie warmińsko-mazurskim mamy 813 przypadków. Gdyby porównać to tydzień do tygodnia, to mamy stuprocentowy wzrost - mówi Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie. – Na dodatek są to przypadki potwierdzone, statystyki nie obejmują przypadków grypo pochodnych.

Dyrektor Dzisko dodaje, że bardzo dużo przypadków zachorowań na grypę odnotowywanych jest u dzieci. – Dotyka to funkcjonowania szpitali, w tym dziecięcego w Olsztynie. Dochodzi do wyłączania całych oddziałów – mówi dyrektor Dzisko.

Jego zdaniem sytuację komplikują zachowania na krztusiec i RSV. Krztusiec to zakaźna choroba bakteryjną układu oddechowego, która rozprzestrzenia się drogą powietrzno-kropelkową. Aby chronić się przed krztuścem, należy pamiętać o myciu rąk, osłonie nosa i twarzy maską (najlepiej typu F2) w sytuacji, gdy mamy kontakt z chorą, kaszlącą osobą. W przypadku takiego kontaktu pomóc może prewencyjne podanie antybiotyku, o czym zdecydować może lekarz.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B