Pokłócił się z synem o widelec. Wezwał policję do domu

2025-01-30 08:57:53(ost. akt: 2025-01-30 08:59:33)

Autor zdjęcia: policja

Każde wezwanie policjantów wymaga zaangażowania funkcjonariuszy, którzy zamiast zajmować się rzeczywistymi zagrożeniami, tracą czas na interwencje w spawie, która nie wymaga ich obecności. W konsekwencji takie sytuacje mogą opóźnić reakcję na realne zagrożenia życia, zdrowia czy mienia. Nieuzasadnione wezwanie Policji to nie tylko nieodpowiedzialne zachowanie, ale również czyn, za który grozi kara grzywny. Taka właśnie kara grozi 63-latkowi z Bażyn, który bezpodstawne zaalarmował policjantów o pobiciu, do którego nie doszło.

We wtorek (28.01.2025 r.) chwilę przed godziną 16:00 policjanci otrzymali zgłoszenie od 63-latka z Bażyn, który zgłosił, że został pobity przez swojego syna. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Okazało się, że do zgłaszanego pobicia nie doszło, a sam zgłaszający nie był w stanie podać racjonalnego powodu wezwania na miejsce policjantów, a kiedy już go podawał to różnił on się od zgłoszenia. Komunikację z mężczyzną utrudniał również stan nietrzeźwości w jakim znajdował się mężczyzna. W toku dalszych ustaleń policjanci dowiedzieli się, że 63-latek będąc pod wpływem alkoholu sam najpierw wszczął z synem awanturę słowną o nieodpowiedni widelec, którym syn przygotowywał sobie posiłek, a następnie wezwał na miejsce policjantów informując w zgłoszeniu o rzekomym pobiciu. W rezultacie policjanci sporządzili wobec 63-latka wniosek o ukaranie go za wykroczenie określone w kodeksie wykroczeń jako wywołanie niepotrzebnej czynności organu ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego.

bsz

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B