Kilka groszy emerytury to nie żart

2024-09-24 08:32:16(ost. akt: 2024-09-30 20:33:11)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Najwyższa emerytura, która wypłaca olsztyński oddział ZUS, wynosi 16,3 tys. zł na rękę, a najniższa 28 groszy. W Polsce przepaść między emeryturami jest ogromna. Jedni dostają grube tysiące, a inni grosze. Często sami temu jesteśmy winni.
Jak przeżyć za kilkadziesiąt groszy? To oczywiście niemożliwe, ale są seniorzy, którzy dostają takie emerytury. To nie żart, choć pewnie żartem jest nazywanie tych świadczeń emeryturą. Dlatego coraz więcej mówi się o zmianach, bo problem narasta, co widać po marcowej waloryzacji emerytur. Analizując bowiem wysokość świadczeń, nie można nie dostrzec emerytur niższych niż najniższe gwarantowane, czyli obecnie 1780,96 zł brutto. Problem tzw. groszowych emerytur jest konsekwencją reformy systemu emerytalnego w 1999 r., która zniosła 15-letni staż pracy jako kryterium otrzymywania emerytury.

Ważny nie tylko wiek

Idea obecnego systemu jest prosta: ile sobie odłożysz na starość, tyle będziesz miał na emeryturze. Wiele osób, które mają już odpowiedni wiek (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) i nabywają uprawnienia emerytalne, albo nie zdołało zgromadzić środków, które pozwalałyby wypłacić im nawet minimalną emeryturę, albo nie ma też odpowiedniego stażu pracy. Bo ten jest potrzebny do uzyskania prawa do minimalnej emerytury.

Jak przypomina Anna Grabowska, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie warmińsko-mazurskim, żeby dostać tę minimalną emeryturę, trzeba osiągnąć nie tylko wiek emerytalny, ale też mieć odpowiedni staż pracy. Dla kobiet jest to 20 lat, a dla mężczyzn 25 lat. I jeśli spełnia się te wymogi, to niejako z urzędu ma się zagwarantowaną minimalną emeryturę, nawet jeśli zgromadzone składki nie pozwalają na wypłatę co miesiąc takiego świadczenia.

Kilka groszy na życie?

Liczba emerytur, które niektórzy nazywają wprost groszowymi, rośnie systematycznie. W marcu 2023 r. było ich 368,5 tys., a w marcu tego roku już 403,8 tys. To niemal 10-procentowy skok. Jak wynika z danych ZUS, rośnie liczba osób pobierających emerytury do 500 zł (bez dodatków pielęgnacyjnych). W marcu 2023 r. takich osób było 25,3 tys., a w marcu 2024 r. już 25,4 tys, w tym 6,9 tys. osób otrzymywało emerytury w wysokości do 100 zł, podczas gdy w marcu 2023 r. takich osób było 6,1 tys.

Groszowe emerytury to problem osób, które płaciły okazjonalnie składki. Powody tego są różne, bo tu nie można jedną miarą mierzyć wszystkich, choćby matki wychowujące dzieci czy ludzi, którzy często nie mając wyboru, pracowali na tzw. śmieciówkach – umowach, od których nie były odprowadzane składki emerytalne. Niestety teraz ponoszą tego konsekwencje.

Obecnie najniższa emerytura, którą wypłaca olsztyński oddział ZUS, wynosi 28 groszy. Dostaje ją kobieta, która na emeryturę przeszła w wieku 61 lat, a jej staż składkowy wynosi 10 dni. Z kolei najniższa emerytura, którą wypłaca elbląski oddział ZUS, to 61 groszy. Otrzymuje ją też kobieta, która przeszła na emeryturę w wieku 60 lat, a jej staż składkowy to 17 dni.

Dziś nasza emerytura, którą wypłaca ZUS, uzależniona jest wyłącznie od zgromadzonych składek.

I w każdym przypadku ZUS musi wypłacić świadczenie. Z każdej wpłaconej składki, nawet tej jednej, po osiągnięciu wieku emerytalnego przez daną osobę i złożeniu wniosku o emeryturę ZUS wylicza emeryturę. I nawet jeśli z tego wyliczenia wynika kilka groszy, to takie świadczenie jest wypłacane. Jednak trudno nazwać to emeryturą. Dlatego coraz więcej mówi się o zmianach, choćby dotyczących sposobu wypłaty tych świadczeń.

Paweł Jaroszek, członek zarządu ZUS, którego zapytaliśmy o groszowe emerytury, powiedział, że eksperci dyskutują nad różnymi rozwiązaniami, np. że składki powinny być opłacane przez określony czas albo powinno się uzbierać określony kapitał. Może zwrócić tę składkę, może nie wypłacać takiego „świadczenia” co miesiąc, a np. raz w roku? Pomysłów jest wiele, ale decyzji w tej kwestii jeszcze nie ma.

Dostają grube tysiące

Gdy zestawić te najniższe świadczenia z najwyższymi, to dysproporcje są ogromne. Otóż najwyższa emerytura, która wypłaca obecnie olsztyński oddział ZUS, wynosi 16,3 tys. zł na rękę. Dostaje ją mężczyzna, który przeszedł na emeryturę w wieku 72 lat, a składki płacił przez prawie 52 lata. Natomiast w Elblągu najwyższa emerytura to 14,6 tys zł na rękę. Tu też otrzymuje ją mężczyzna, który pracował do prawie 70 lat i płacił składki niemal przez pół wieku. W kraju najwyższa emerytura, którą wypłaca ZUS, wynosi ponad 48 tys. zł. Dostaje ją mieszkaniec Zabrza, który na emeryturę przeszedł w wieku 86 lat. A jego staż pracy to 62 lata. Na pewno wielu chciałoby dostawać takie wielkie emerytury, ale trzeba mieć w tyle głowy, że ludzie ci pracowali przez długie lata i systematycznie odkładali na swoją emeryturę.

Andrzej Mielnicki




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5