Ruszają Igrzyska Paraolimpijskie w Francji
2024-08-22 07:54:43(ost. akt: 2024-08-22 07:59:18)
W tym roku, prawie dwa tygodnie po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, oczy całego świata zwrócą się na paraolimpijczyków, którzy rozpoczynają rywalizację w stolicy Francji. Polska, z dumą, wyśle na te igrzyska 84 sportowców, którzy będą rywalizować w wielu dyscyplinach.
Aby bliżej poznać przygotowania do tego wielkiego święta, rozmawiamy z Robertem Szajem, prezesem Fundacji Nicolaus Copernicus i twórcą Polskiej Fundacji Paraolimpijskiej.
— Igrzyska Paraolimpijskie w Paryżu zbliżają się wielkimi krokami. Czego możemy spodziewać się po polskiej reprezentacji?
— Rzeczywiście, zbliżamy się do niezwykłego wydarzenia. Polska wysyła do Paryża bardzo silną reprezentację – 84 sportowców, którzy wystartuja w rekordowej liczbie 15 z 22 dyscyplin paraolimpijskich. Zawsze mamy duże nadzieje związane z lekką atletyką i tenisem stołowym, bo to w tych dyscyplinach nasi paraolimpijczycy osiągają największe sukcesy. Liczymy również na nowe dyscypliny, takie jak boccia, gdzie po raz pierwszy nasza reprezentacja zakwalifikowała się do Igrzysk Paraolimpijskich. Nie zapominamy też o innych sportach, jak pływanie, szermierka, strzelectwo czy kolarstwo. Mamy tam wielu utalentowanych zawodników, którzy na pewno dadzą z siebie wszystko.
— Rzeczywiście, zbliżamy się do niezwykłego wydarzenia. Polska wysyła do Paryża bardzo silną reprezentację – 84 sportowców, którzy wystartuja w rekordowej liczbie 15 z 22 dyscyplin paraolimpijskich. Zawsze mamy duże nadzieje związane z lekką atletyką i tenisem stołowym, bo to w tych dyscyplinach nasi paraolimpijczycy osiągają największe sukcesy. Liczymy również na nowe dyscypliny, takie jak boccia, gdzie po raz pierwszy nasza reprezentacja zakwalifikowała się do Igrzysk Paraolimpijskich. Nie zapominamy też o innych sportach, jak pływanie, szermierka, strzelectwo czy kolarstwo. Mamy tam wielu utalentowanych zawodników, którzy na pewno dadzą z siebie wszystko.
— Czym dla Polskiej Fundacji Paraolimpijskiej jest udział w Igrzyskach Paraolimpijskich?
— Jest to dla nas nie tylko ogromne wyróżnienie, ale przede wszystkim odpowiedzialność. Nasza Fundacja, mająca swoją siedzibę również w Truszczynach, wysyła do Paryża silną ekipę fotoreporterów i dziennikarzy. Naszym celem jest dokumentowanie startów polskich paraolimpijczyków, pokazywanie ich sukcesów w internecie i mediach społecznościowych. Chcemy, aby cały świat zobaczył, jak niesamowici są nasi sportowcy i jak wiele wysiłku wkładają w swoje osiągnięcia. Blisko współpracujemy z Polskim Komitetem Paralimpijskim, z którym wspólnie prowadzimy projekt dokumentacji.
— Jest to dla nas nie tylko ogromne wyróżnienie, ale przede wszystkim odpowiedzialność. Nasza Fundacja, mająca swoją siedzibę również w Truszczynach, wysyła do Paryża silną ekipę fotoreporterów i dziennikarzy. Naszym celem jest dokumentowanie startów polskich paraolimpijczyków, pokazywanie ich sukcesów w internecie i mediach społecznościowych. Chcemy, aby cały świat zobaczył, jak niesamowici są nasi sportowcy i jak wiele wysiłku wkładają w swoje osiągnięcia. Blisko współpracujemy z Polskim Komitetem Paralimpijskim, z którym wspólnie prowadzimy projekt dokumentacji.
— Chorążymi naszej reprezentacji będą dwie wyjątkowe postacie – Lucyna Kornobys i Maciej Lepiato. Co możesz powiedzieć o tych sportowcach?
— To naprawdę niezwykli ludzie i sportowcy. Lucyna Kornobys, podwójna srebrna medalistka igrzysk paraolimpijskich z Tokio i Rio, to osoba, którą miałem zaszczyt bliżej poznać, robiąc o niej film dokumentalny w 2020 roku. Maciej Lepiato, wybitny skoczek wzwyż, zdobywał złote medale na igrzyskach w Londynie i Rio, a w Tokio wywalczył brąz. To postacie, które nie tylko inspirują innych swoją postawą na sportowych arenach, ale również poza nim. Ich wybór na chorążych naszej reprezentacji to doskonała decyzja – są prawdziwymi ambasadorami wartości, które reprezentuje sport paraolimpijski.
— To naprawdę niezwykli ludzie i sportowcy. Lucyna Kornobys, podwójna srebrna medalistka igrzysk paraolimpijskich z Tokio i Rio, to osoba, którą miałem zaszczyt bliżej poznać, robiąc o niej film dokumentalny w 2020 roku. Maciej Lepiato, wybitny skoczek wzwyż, zdobywał złote medale na igrzyskach w Londynie i Rio, a w Tokio wywalczył brąz. To postacie, które nie tylko inspirują innych swoją postawą na sportowych arenach, ale również poza nim. Ich wybór na chorążych naszej reprezentacji to doskonała decyzja – są prawdziwymi ambasadorami wartości, które reprezentuje sport paraolimpijski.
— Jakie są twoje oczekiwania względem nadchodzących Igrzysk Paraolimpijskich?
— Oczywiście, liczymy na medale i sukcesy naszych sportowców, ale przede wszystkim chcemy, aby Igrzyska Paraolimpijskie były dla nich niezapomnianym doświadczeniem. To czas, kiedy mogą pokazać światu swoją siłę, determinację i pasję. Dla nas, jako Fundacji, ważne jest, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o tych niesamowitych sportowcach, którzy pomimo przeciwności losu osiągają wielkie rzeczy. Naszym celem jest pokazanie ich historii, emocji i osiągnięć, aby inspirować innych do działania.
— Oczywiście, liczymy na medale i sukcesy naszych sportowców, ale przede wszystkim chcemy, aby Igrzyska Paraolimpijskie były dla nich niezapomnianym doświadczeniem. To czas, kiedy mogą pokazać światu swoją siłę, determinację i pasję. Dla nas, jako Fundacji, ważne jest, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o tych niesamowitych sportowcach, którzy pomimo przeciwności losu osiągają wielkie rzeczy. Naszym celem jest pokazanie ich historii, emocji i osiągnięć, aby inspirować innych do działania.
Życzmy naszym paraolimpijczykom samych sukcesów i niezapomnianych chwil w Paryżu.
Sylwester Kasprowicz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez