Letni Obóz Karate Shinkyokushin Polańczyk 2024

Uczestnicy obozu mieli okazję skorzystać z niezwykle bogatego programu szkoleniowego. Codzienne zajęcia były prowadzone przez doświadczonych trenerów: sensei Jarosława Kwaśniewskiego, Renatę Kwaśniewską, Aleksandrę Kuźniewską, Grzegorza Klimka, Rafała Czerniewskiego oraz Jacka Karasia z Tarnowa. Wyjątkowym gościem był Shihan Kędra, trener Kadry Narodowej Ju-jitsu, który podzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodymi sportowcami.

Program obozu obejmował również liczne atrakcje rekreacyjne. Uczestnicy brali udział w wycieczkach pieszych i autokarowych, rejsie statkiem po Zalewie Solińskim, a także mieli dostęp do basenu, sauny, siłowni oraz dyskotek. Te dodatkowe aktywności stworzyły wyjątkową atmosferę i pozwoliły na pełną regenerację po intensywnych treningach.

Jednym z najbardziej emocjonujących elementów obozu był konkurs na "najlepszą grupę". Po zaciętej rywalizacji zwyciężyła grupa 1 prowadzona przez sensei Renatę Kwaśniewską. Dzieci i młodzież rywalizowali również w konkursie plastycznym. W kategorii młodszych zwyciężyli: Anna Pieciułko (1. miejsce), Lena Drozd (2. miejsce) i Antoni Czerniewski (3. miejsce). W grupie starszych triumfowali: Zofia Sićko (1. miejsce), Wojciech Sztukowski (2. miejsce) i Agata Kowalczyk (3. miejsce).

Najlepszymi tancerzami obozu zostali Kruk Mikołaj i Daria Walicka, a tytuły "najfajniejszych" uczestników zdobyli Malwina Radulewicz i Antoni Popiel. Tytuł miss obozu przypadł Antoninie Szyło, zaś tytuł "samuraja" otrzymała Marta Jaworska. Najmłodszymi uczestnikami obozu byli Lena Drozd i Józio Brzozowski.

Obóz zakończył się kilkugodzinnym egzaminem na stopnie szkoleniowe kyu, który wszyscy uczestnicy pomyślnie zaliczyli. Wyróżnienia otrzymali: sempai Joanna Mika, Aleksandra Mika, Hubert Kowalczyk, Wiktoria Lewkowicz, Wiktoria Twardowska oraz Mikołaj Karaś.

Organizatorzy obozu złożyli serdeczne podziękowania dr Jackowi Karasiowi i Darii Crimelli za troskliwą opiekę zdrowotną, rodzicom za pomoc oraz wszystkim uczestnikom za miłe wspólnie spędzone chwile. Z nadzieją na ponowne spotkanie, wszyscy nie mogą się już doczekać zimowego obozu. Osu!

Opr. SK