Polonia Lidzbark sięgnie po awans do III ligi? (WYWIAD)

2024-05-06 12:30:00(ost. akt: 2024-05-19 11:54:14)

Autor zdjęcia: Aleksandra Miecznikowska

W ubiegły weekend w ramach 26. kolejki forBET IV ligi podopieczni Daniela Wierzbowskiego wygrali na własnym obiekcie z Granicą Kętrzyn 5:0. Wcześniej, 11 maja podczas 25. kolejki Polonia wygrała na własnym boisku 3:0 z Constract Lubawa i dzięki temu zwycięstwu podopieczni Daniela Wierzbowskiego obronili swoją twierdzę i tym samym zaliczyli 53. mecz z rzędu o stawkę bez porażki na własnym boisku! Polonia Lidzbark Warmiński z 63 punktami na koncie prowadzi w lidze.
— Gratulacje z powodu imponującej serii meczów bez porażki na własnym boisku. Jakie czynniki Twoim zdaniem przyczyniły się do osiągnięcia tego niesamowitego wyniku przez Polonię Lidzbark Warmiński?
Daniel Wierzbowski: Na pewno jest to zasługa dużej ilości osób, zaczynając od zarządu klubu na czele z prezesem, którzy dbają o niesamowitą otoczkę oraz popularyzację tych spotkań. Sam dzień meczowy wywołuje w powietrzu te pozytywne emocje, które potem wychodząc na murawę dają impuls do działania. Warto wspomnieć o tym, że gramy na najlepiej przygotowanej płycie w forBet IV lidze, a to wielka zasługa całej ekipy Ośrodka Sportu i Rekreacji co sprawia, że nikt po meczu nie może zrzucić winy na słaby stan murawy. No i warto wspomnieć o kibicach, którzy licznie wspierają naszą drużynę, dopingują zespół w lepszych i słabszych chwilach, ale też i utrudniają dobrą grę drużynie przeciwnej. Niewątpliwie tworzy to niepowtarzalne widowisko w trakcie meczu, podczas przerw czy po zdobytych bramkach, gdzie można czuć się jak na najlepszych stadionach w europie.

Obrazek w tresci

— Czy tak długa seria bez porażki na własnym terenie stwarza jakąś dodatkową presję dla ciebie i dla zawodników? Jak radzicie sobie z oczekiwaniami kibiców i mediów?
— Każdy z nas jest świadomy, że ta seria kiedyś może się skończyć ale na mecze w Lidzbarku nie potrzebujemy żadnej dodatkowej motywacji. To jest nasze boisko, znamy i uwielbiamy tu grać i tu czujemy się najlepiej. Sam pamiętam parę spotkań jeszcze jako zawodnik, teraz jako trener, gdzie odwracaliśmy wynik spotkania czy trzymaliśmy w napięciu kibiców do ostatniej minuty remisując czy wygrywając spotkanie. To jest piłka nożna i za ten dreszczyk emocji wszyscy ją kochamy i co tydzień chcemy przeżywać te piłkarskie emocje.

— Zespoły często zmieniają strategię i taktykę, żeby utrudnić rywalom zwycięstwo na ich terenie...
— Każdego rywala analizuję oglądając ich 3 ostatnie spotkania. Tak samo jak rywal, my też musimy dostosować swój styl i strategię na dany mecz. Odnaleźć słabe punkty przeciwnika i pozbawić ich atutów, czy często pojedynczych graczy, którzy w tej lidze potrafią odmienić losy spotkania . Od 3 sezonów jesteśmy w topie drużyn IV ligi, każda drużyna chce utrzeć nosa fajnie prowadzonej polityce klubu, jesteśmy tego świadomi i cieszy fakt, że zawodnicy wiedzą jak ważne jest wygrywanie spotkań z niżej notowanymi drużynami.

— Polonia Lidzbark Warmiński prowadzi w IV lidze po 24 meczach. Jakie są twoje cele na ten sezon i co planujesz zrobić, aby je osiągnąć?
— Celem jest pozostanie na tym miejscu po 30 kolejkach. Zostało nam ich 6 i tak jak powiedziałem ostatnio, wystarczy, że każdy mecz wygramy 1:0 i uda nam się osiągnąć awans. Ciężko pracujemy na treningach a w klubie mamy wszystko co nam potrzeba jeśli chodzi o odpowiednie przygotowanie się do spotkań. Każdego rywala mamy rozpracowanego ale wiemy, że i nas każdy chce zatrzymać, dlatego w tych ostatnich spotkaniach będzie trzeba pokazać swoją dojrzałość i mądrość piłkarską. Wierzę, że ten zespół na to stać, bo mamy solidną kadrę z wieloma liderami w zespole i jestem pewien, że dźwigną ten gatunkowy ciężar.

— Czy istnieją wyzwania, którym musisz sprostać, żeby utrzymać wysoki poziom wydajności i motywacji zespołu?
— Ciągle pracujemy nad motywacją. Wiemy, że ona jest siłą napędową, dzięki której zawodnicy do ostatniej kolejki i minuty meczu będą pokonywać swoje trudności i wspólnie będą dążyć do założonego celu. Nic nie przyjdzie nam za darmo i każdy zawodnik jest świadomy, że te 6 kolejek to będzie odliczanie do wielkiego finału i kwestia awansu może rozegrać się w ostatnim spotkaniu tego sezonu.

Obrazek w tresci

— Jak oceniasz rozwój drużyny od czasu, gdy objąłeś stanowisko trenera Polonii Lidzbark Warmiński? W jakich obszarach widzisz największy postęp?
— Ta drużyna rozwija się od sezonu 22/23, gdzie dołączyli do nas wartościowi zawodnicy bez których teraz ciężko sobie wyobrazić zespół. Myślę, że duży postęp zrobiliśmy w organizacji gry zarówno w defensywie jak i ofensywie, o czym może świadczyć fakt, że na ten moment jesteśmy nie tylko liderem ale i najlepszą drużyną pod względem strzelonych i straconych bramek .W porównaniu z poprzednimi sezonami to większość drużyn grając z nami cofa się i czeka na nasz błąd, a my pewnie operujemy i konstruujemy akcje w ofensywie. Dłużej utrzymujemy się przy piłce a przy tym potrafimy grać widowiskowo i zdobywać bramki po akcjach zespołowych czy indywidualnych, po których ręce same składają się do oklasków.

— Czy możesz podzielić się swoją filozofią trenerską i podejściem do pracy z zespołem? Jakie wartości stoisz na czele w prowadzeniu drużyny?
— Kluczem w prowadzeniu tego zespołu jest rozmowa z zawodnikami. Byłem przez 3,5 roku w tej szatni jako zawodnik wiedziałem na jakie sprawy trzeba zwrócić uwagę i co zrobić żeby zawodnicy z chęcią spędzali czas w tym klubie i się z nim utożsamiali. Wiem, że jestem na początku swojej przygody trenerskiej, jestem szczery ale i otwarty na każde uwagi czy propozycje od zawodników, bo wiem, że niektórzy z nich wiedzą lepiej jak w danym momencie można podejść do pewnych spraw boiskowych czy poza boiskowych . Dużą wartość wniósł do mojego rozwoju trener naszych bramkarzy Sylwester Wyłupski, który w naszym futbolu widział dużo więcej i cieszę się, że od takiego nie tylko trenera ale przede wszystkim wspaniałego człowieka mogę czerpać wiedzę na różne tematy.

— Na zakończenie, czy masz jakieś specjalne przesłanie dla kibiców Polonii, którzy wspierają zespół zarówno na własnym stadionie, jak i poza nim?
— Bądźcie z tą drużyną na dobre i na złe. Oni na to zasługują, zostawiają kawał swojego życia prywatnego, przyjeżdżając na treningi i wyjeżdżając na mecze aby reprezentować ten klub i miasto. W każdym meczu oddają mnóstwo zdrowia, czasami z kontuzją czy chorobą chcą zagrać mecz, bo wiedzą jak ważna dla nich jest drużyna oraz kibice, którzy przychodzą tu, by ich wspierać.

Trenerowi i całemu klubowi Polonii Lidzbark Warmiński życzymy powodzenia na ostatniej prostej sezonu oraz awansu do III ligi.

Obrazek w tresci

Sylwester Kasprowicz
Fot. Aleksandra Miecznikowska



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5