Święta coraz bliżej...

2015-11-21 11:53:24(ost. akt: 2015-11-24 09:52:16)

Autor zdjęcia: Anna Staniszewska

Święta coraz bliżej. Zaczynają się do nich przygotowywać sklepy, powoli także my. A co jeśli święta trwałyby cały rok? Co jeśli mielibyśmy oglądać bombki, choinki na co dzień, nawet w lipcu? Kętrzyńska fabryka bombek Doroszko zaczyna przygotowania do świąt… zaraz po nich. Tam święta Bożego Narodzenia się w ogóle nie kończą. Tysiące nadmuchanych, a później ręcznie malowanych przez nich bombek trafia do ludzi na całym świecie.
„Baby z Babieńca” w zeszłą sobotę odwiedziły fabrykę bombek. Każda z nich mogła nadmuchać swoją własną bombkę, a następnie samodzielnie ją ozdobić. Podczas gdy bombki schły „Baby” mogły zwiedzić fabrykę. Spokojnie można by nazwać ją „zaczarowaną”, bo wchodząc do zwykłego z zewnątrz budynku, znajdujemy się w zaczarowanym świecie świętego Mikołaja, reniferów i bombek. Warto jednak wspomnieć, że produkują oni nie tylko bożonarodzeniowe ale także wielkanocne ozdoby.

Przedsiębiorstwo zaczęło działać w 1992 roku. Historia powstania i funkcjonowania manufaktury została opowiedziana stowarzyszeniu przez właściciela fabryki.

Wyjazd bardzo świąteczny, a co za tym idzie, entuzjastycznie przyjęty nie tylko przez młodszych, ale i starszych. Na pewno przybliżył ich do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, ale także uświadomił, że tak blisko nas znajdują się niezwykłe miejsca, z których bombki wysyłane na inne kontynenty robią furorę na całym świecie.

Podziękowania za współorganizację wyjazdu kierujemy do EDP Renewables.
Czesława Orłowska-Staniszewska


Źródło: Artykuł internauty

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5