Dziennikarstwo Obywatelskie. Wywiozła psa, została ukarana
2017-11-20 09:34:12(ost. akt: 2017-11-20 15:31:23)
W czwartek sąd w Lidzbarku Warmińskim skazał kobietę, która wywiozła samochodem psa szwagierki i porzuciła. We wrześniu za podobny czyn skazano młodego mężczyznę, który wywiózł szczeniaka.
Nie zawsze mamy pozytywną opinię na temat wymiaru sprawiedliwości, ale dzisiaj wyrażam głęboki szacunek wobec sędziów Sądu Rejonowego w Lidzbarku Warmińskim.
Powodem mojej satysfakcji jest skazanie przez nich osób oskarżonych o popełnienie przestępstwa z art. 35 ust.1a Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o Ochronie Zwierząt.
Właśnie w czwartek zapadł wyrok w sprawie młodej kobiety, która wywiozła samochodem psa szwagierki.
Rozprawa odbyła się po zakwestionowaniu przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Starogardzie Gdańskim, w imieniu którego wystąpiłam jako oskarżyciel posiłkowy.
Prokurator zawnioskował o warunkowe umorzenie postępowania karnego prowadzonego przeciwko oskarżonej.
Sędzia po rozpatrzeniu sprawy wymierzyła kobiecie karę 6 miesięcy ograniczenia wolności, pracę społeczną po 30 godzin w stosunku miesięcznym oraz 1000 zł nawiązki na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Sędzia nie orzekła przepadku zwierzęcia, ponieważ — jej zdaniem — nie należał on do skazanej.
Podkreśliła także, że wszelkie konsekwencje winna ponieść tylko skazana, a nie jej dziecko, które kocha swojego pieska, wobec czego uznała, że sprawiedliwe będzie nieorzekanie zakazu prawa do posiadania zwierząt.
Chciałabym przypomnieć, że w dniu 29 września br także został skazany młody mężczyzna, który jeszcze 27 maja bieżącego roku wywiózł na pobocze drogi i porzucił w kartonie około 11 tygodniowego szczeniaka, czym popełnił również czyn z art. 35 ust.1 a wyżej wymienionej ustawy.
Przez sąd został uznany za winnego popełnienia przestępstwa i skazany na karę dwóch miesięcy ograniczenia wolności, pracę społeczną w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym oraz kwotę 500 zł tytułem nawiązki na TOZ Oddział w Starogardzie Gdańskim.
Oboje skazani przyznali się do popełnienia przestępstwa. Są to osoby bezrobotne, które wyraziły skruchę i żal, że tak podle postąpiły wobec największych przyjaciół człowieka, obiecały także poprawę. Według sędzi w obu przypadkach orzeczone kary spełnią swoje oddziaływanie wychowawcze.
Barbara Kułdo Insp. TOZ w Polsce
Barbara Kułdo Insp. TOZ w Polsce
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
gwizdek #2391228 | 188.146.*.* 5 gru 2017 17:33
ludźmi się zajmijcie..owszem ważna idea - , ale...podejrzewam, że jad płynący ze słów wynika z tego, że się ty ktosiu nie zajmujesz ani ludźmi, ani psami...Czli jesteś tzw. NULLL. W tej miejscowości jest pełno takich ludziów...spacerują jak gęsi, niby dumne, ale ..durne.
odpowiedz na ten komentarz
ludźmi sie zajmijcie, #2390045 | 188.146.*.* 4 gru 2017 07:24
a nie psami!
odpowiedz na ten komentarz
boy #2378950 | 188.146.*.* 21 lis 2017 12:31
Nie zauważyłem, żadnego podziękowania w tekście, to była zwykła wiadomość, informacja..
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
mieszkanka #2378948 | 188.146.*.* 21 lis 2017 12:29
Gdybyśmy tak chcieli wszystkim dziękować to przede wszystkim osobom, które spisały numery odjeżdżającego samichidu , bez nich byłaby tzw. d...zimna, bo spraw by nie było. I tylko dwie na cały rok.....a wywieziono chyba z 15. Ale oczywiście brawo chłopakom ze Straży Miejskiej w Ornecie.....Są dzielni i naprawdę walczą o dobro zwierząt...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Mieszkanka lw #2378558 | 81.163.*.* 20 lis 2017 21:59
Brawo policjanci za dobrą robotę!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz