Będziemy jeździć wolniej. Ograniczenie prędkości na ulicach Kętrzyna
2023-03-07 09:00:00(ost. akt: 2023-03-07 09:49:31)
Od 15 marca na terenie całego Kętrzyna będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h. Zarząd Dróg Wojewódzkich wprowadził takie rozwiązanie na swoich drogach. Władze Kętrzyna postanowiły je zastosować na pozostałych ulicach.
Zgodnie z prawem za określenie dopuszczalnej prędkości na danej drodze odpowiada jej zarządca. Zarząd Dróg Wojewódzkich postanowił wprowadzić ograniczenie do 40 km/h na wszystkich drogach wojewódzkich przebiegających przez Kętrzyn. Dotyczy to zatem ciągów ulic: Bydgoska - Chopina - Dworcowa - Pocztowa - Bałtycka (dw 591), Sikorskiego - Daszyńskiego - Pl. Grunwaldzki - Mickiewicza - Traugutta i dalej ul. Mazowiecka (dw. 592) oraz ulicy Gdańskiej (dw 594). Powodem tej decyzji jest niekorzystny wynik pomiarów norm hałasu, które przeprowadził przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Wynik przekroczył dopuszczalne normy. Wprowadzenie tego ograniczenia w praktyce oznaczałoby konieczność postawienie kilkudziesięciu znaków z limitem prędkości za każdym skrzyżowaniem.
W tej sytuacji Zarząd Dróg Powiatowych zwrócił się do władz Kętrzyna o opinię w sprawie wprowadzenia takiego samego ograniczenia na terenie całego miasta. Taki wariant został przeanalizowany zarówno przez zarządców dróg, jak i przedstawiciela Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie. Burmistrz zwrócił się również w październiku ubiegłego roku do miejskich radnych. Ci sprawą zajęli się na komisjach przedmiotowych. Większość poparła ten pomysł. Negatywną opinię wydała jedynie Komisja Gospodarki Komunalnej, która w swoim zakresie ma sprawy dotyczące miejskich dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego. Pozytywnie wypowiedziały się też społeczne organy - Młodzieżowa Rada Miejska oraz Kętrzyńska Rada Seniorów.
Sprawa pojawiła się jednak na ostatniej sesji Rady Miejskiej, 23 lutego. Zarządzenie burmistrza w sprawie wprowadzanego ograniczenia przedstawił przewodniczący rady Rafał Rypina. Burmistrz uzasadnił decyzję m.in. ograniczeniem ryzyka wypadku drogowego oraz zmniejszeniem jego skutków. Temat w ten sposób nabrał większego rozgłosu i wywołał lawinę komentarzy. Większość z nich kwestionuje ten pomysł.
Do sprawy postanowił odnieść się radny klubu Aktywny Samorząd, Daniel Sapiński. - Z wielkim przerażeniem czytam te opinie/komentarze i zastanawiam się o co ten krzyk. Jak ograniczenie i tak zostanie wprowadzone na wlotach do miasta, Traugutta, Daszyńskiego i Pocztowej, to 50km/h polatamy sobie tylko na Pileckiego, Limanowskiego i może Poznańskiej, ewentualnie dziurawą Jagiełły. A jeżeli nie będę mógł jechać 50 km/h to co stracę? co mi się ograniczy? Oczywiście można zapytać w drugą stronę, co zyskam? - zapytał retorycznie w mediach społecznościowych. Postanowił więc przeprowadzić eksperyment. Przejechał swoim autem dwukrotnie trasą Bydgoska - Chopina - Pocztowa - Traugutta - Sikorskiego - Wojska Polskiego - Chrobrego - Kazimierza Wielkiego - Jagiełły - Pileckiego - Daszyńskiego - Zjazdowa - Chopina - Bydgoska. Najpierw 50 km/h, a za drugim razem 40 km/h. Zmierzył przy tym czas przejazdu. Z racji tego, że badanie przeprowadził przy niedużym natężeniu ruchu różnica wyniosła niecałe dwie minuty (16,6 min i 14,13 min.) na dystansie ok. 9,2 km. - Czyli wojna toczy się tak naprawdę o minutę. Tracimy minutę, maksymalnie dwie minuty i o to się spieramy - zauważa radny.
- Akcja ograniczenia prędkości z powodu przekroczenia norm hałasu to akcja ogólnopolska. Ograniczenia o 10km/h mniej są wprowadzane w większości miast na drogach wojewódzkich. To nie jest kętrzyńska fanaberia. W mojej skromnej ocenie, te liczne negatywne głosy to lęk przed zmianą, nic innego. Nie zniknie nam wolność, nie umrzemy w korkach, nie spóźnimy się do pracy, nic nie stracimy. Natomiast nie jesteśmy gotowi na zmiany. Strach przed nowym czyni nas niezadowolonymi, niesympatycznymi i złośliwymi - podsumowuje Daniel Sapiński.
Podobny eksperyment przeprowadził opozycyjny w stosunku do burmistrza radny Czesław Ćwik. Przejechał dwukrotnie Aleją Rotmistrza Pileckiego - najpierw z prędkością 50 km/h, a następnie o 10 km/h mniejszą. Filmik z testu zmieścił na swoim Facebooku. Przy drugim przejeździe zauważył, że zebrał się za nim sznur samochodów. Jednak podkreślił, że sama jazda to była "dosłownie chwila". - Moje zdanie jest takie: Korona z głowy nam nie spadnie, ale nie jestem za. Każda ulica jest inna i na jednej 50km/h to będzie szybko na innej nie - komentuje radny Czesław Ćwik.
Ograniczenie na terenie całego Kętrzyna będzie obowiązywało od 15 marca.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez