Granica tym razem lepsza od sąsiada

Mecze z odwiecznym rywalem zza miedzy - Mrągowią Mrągowo - zawsze wzbudzają emocje. Nie inaczej było 9 kwietnia na stadionie w Kętrzynie. Gospodarze wiosną byli do tej pory niepokonani, czego nie można powiedzieć o piłkarzach z Mrągowa. Mrągowia przegrała 3 z 4 wiosennych spotkań. Jesienią to jednak "żółto-czarni" byli lepsi wygrywając 3:0. Do sobotniego spotkania obie drużyny przystąpiły mocno skoncentrowane. W pierwszej połowie to goście stworzyli więcej sytuacji bramkowych. Jedną z nich wykorzystał w 15 minucie Mahamadou Bah, dając Mrągowii prowadzenie, które utrzymało się do przerwy. W drugiej połowie gra była również bardzo wyrównana. W 63 minucie do wyrównania doprowadził Seweryn Strzelec. W 78 minucie Patryk Policha został sfaulowany w polu karnym przez Mateusza Barszczewskiego. "Jedenastkę" wykorzystał pewnie Bartłomiej Czerniakowski. Goście próbowali jeszcze doprowadzić do wyrównania, jednak bezskutecznie. Granica zajmuje po 20. kolejce 3. miejsce w tabeli. Do "jedenastki" kolejki został wybrany Marcin Swacha - Sock.

Przed trudnym zadaniem stanęli piłkarze MKS-u Korsze, którzy w Elblągu zmierzyli się z liderującą Concordią. Gospodarze od początku przejęli inicjatywę, jednak skuteczna obrona korszenian spowodowała, że do przerwy utrzymał się rezultat bezbramkowy. W drugiej odsłonie Concordia przycisnęła jeszcze bardziej. Efektem była bramka zdobyta przez Joao Criciuma w 49 minucie. W 66' Piotr Sawicki sfaulował w polu karnym zawodnika gospodarzy. Ci jednak nie wykorzystali rzutu karnego. To dodało skrzydeł drużynie gości. Sześć minut później podczas jednej z nielicznych akcji MKS-u Łukasz Kopka z Concordii brutalnie sfaulował Mateusza Cylińskiego. Ujrzał za to czerwoną kartkę. To jeszcze bardziej zwiększyło nadzieje korszenian na zmianę rezultatu. Nadzieje te trwały... cztery minuty. W 76' w efekcie niefortunnej interwencji piłkę do własnej bramki skierował Paweł Branicki. Kropkę nad i na 3:0 postawił w 88' Tomasz Szawara. MKS zajmuje obecnie 12 miejsce w tabeli.

Obie drużyny - Granica i MKS - zmierzyły się w powiatowych derbach w czwartek, 14 kwietnia na stadionie w Korszach. Mecz zakończył się po oddaniu gazety do druku. Informację o wyniku można znaleźć na naszej stronie internetowej www.ketrzyn.wm.pl.

Bez punktów w klasie okręgowej
Wciąż nie mogą się przełamać zawodnicy reszelskich Orląt. Tym razem na tarczy wrócili z Olecka. W meczy z Czarnymi kibice czekali na bramki do końca meczu. W 89' prowadzenie reszelanom dał Mateusz Bruj. I kiedy wydawało się, że wymarzone trzy punkty staną się faktem w doliczonym czasie gry Bartosz Wiktorzak i Maciej Kosiński przechylili szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy. Orlęta po tym meczu są 12. w tabeli. 16 kwietnia o godz. 16.00 na stadionie przy ul. Kopernika 12 podejmą Śniardwy Orzysz.

Nie udała się też Wilczkowi wyprawa do Bartoszyc. Zawodnicy Victorii pod wodzą Pawła Miłoszewskiego są w "gazie". Wygrali cztery ostatnie mecze. Niestety wygrali też i piąty. Już do przerwy prowadzili 2:0 po golach Dawida Kaplewskiego i Krzysztofa Kudlickiego. Po przerwie w 58' kontaktową bramkę na 2:1 zdobył Tadeusz Radziwoniuk. Jednak w 66' ponownie Kudlicki, a w 87' Przemysław Mazurek dali o gospodarzom ostateczną... victorię. Wilczek w tabeli jest obecnie 9. 16 kwietnia o godz. 15.00 w Łazdojach "wataha" zmierzy się z Omulewem Wielbark.

Po zimowej przerwie na boiska wybiegli w końcu piłkarze A-klasy i B-klasy. Zdecydowanie lepiej wypadł grający na wyższym szczeblu Jurand Barciany, pokonując u siebie Redutę Bisztynek 2:0 (1:0). Bramki zdobyli: Damian Dudziński (40') i Adrian Zajdel (59'). Jurand zajmuje aktualnie trzecie miejsce. 16 kwietnia o godz. 16.00 piłkarze z Barcian zagrają w Zyndakach z Falą Warpuny.

W "serie B" Szansa Reszel została "rozstrzelana" u siebie przez Pogoń Ryn - lidera B-klasy - aż 0:6 (0:1). Reszelanie zajmują ostatnie miejsce. 16 kwietnia o godz. 16.00 zagrają na wyjeździe z Salętem Boże.

Wojciech Caruk