Płomień Braterstwa zapłonie po raz trzeci na cmentarzu w Kętrzynie
2021-08-13 18:30:00(ost. akt: 2021-08-13 17:17:26)
To stało się już tradycją kętrzyńskich harcerzy. Z ich inicjatywy już po raz trzeci Polacy oraz mniejszość ukraińska spotkają się na cmentarzu w Kętrzynie w przeddzień rocznicy Bitwy Warszawskiej. Oddadzą hołd ukraińskim żołnierzom biorącym udział w wojnie polsko-bolszewickiej.
Tego dnia i o tej samej godzinie na kilkudziesięciu cmentarzach w Polsce spotkają się przedstawiciele dwóch narodów. Celem ogólnopolskiej akcji "Płomień Braterstwa", zainicjowanej przez Związek Harcerstwa Polskiego i ukraińskich skautów, jest upamiętnienie sojuszników Polski w wojnie polsko-bolszewickiej oraz uświadomienie Polakom i Ukraińcom, że w naszej historii były też wydarzenia, które mogą nas łączyć i inspirować do współpracy i wzajemnego szacunku.
W Kętrzynie z inicjatywy lokalnego Hufca ZHP akcja odbędzie się już po raz trzeci. — To dobry przyczynek ku wzmacnianiu więzi między narodami, do niwelowania tej wrogości, która jeszcze niestety w niektórych kręgach się pojawia. Powinniśmy jako narody w końcu się pojednać. Jesteśmy sąsiadami i musimy ze sobą współpracować. Przesłaniem tej akcji, jak i moją intencją jest właśnie pojednanie i wspólnota, a nie rozdrapywanie wspólnych ran — mówi hm. Stanisław Iwaniuk, Komendant Hufca ZHP w Kętrzynie.
W Kętrzynie z inicjatywy lokalnego Hufca ZHP akcja odbędzie się już po raz trzeci. — To dobry przyczynek ku wzmacnianiu więzi między narodami, do niwelowania tej wrogości, która jeszcze niestety w niektórych kręgach się pojawia. Powinniśmy jako narody w końcu się pojednać. Jesteśmy sąsiadami i musimy ze sobą współpracować. Przesłaniem tej akcji, jak i moją intencją jest właśnie pojednanie i wspólnota, a nie rozdrapywanie wspólnych ran — mówi hm. Stanisław Iwaniuk, Komendant Hufca ZHP w Kętrzynie.
Pochowany w Kętrzynie Andrzej Dmytrenko był żołnierzem armii Ukraińskiej Republiki Ludowej, która pod dowództwem Semena Petlury wspierała Józefa Piłsudskiego w walce z najeźdźcą ze wschodu. — Dmytrenko był kompozytorem i dyrygentem chórów cerkiewnych i wojskowych. Był też żołnierzem armii Ukraińskiej Republiki Ludowej, która uczestniczyła w bitwie po stronie polskiej. Za to później był prześladowany i po II wojnie światowej osiedlił się tutaj. Zmarł w 1967 roku i został pochowany na kętrzyńskim cmentarzu. Odnalazłem jego syna, który żyje i mieszka pod Szczecinem — opowiada Iwaniuk. Groby innych ukraińskich żołnierzy znajdują się też w innych miastach naszego województwa, m.in. Bartoszycach, Lidzbarku Warmińskim, a także w innych częściach kraju.
Komendant kętrzyńskich harcerzy zachęca wszystkich mieszkańców do uczestnictwa w uroczystości. — Chcemy przybliżyć stosunki między Polakami i Ukraińcami, bo jesteśmy sąsiadami i powinniśmy się wzajemnie wspierać i szanować, a nie rozdrapywać stare rany. W 1920 roku razem szliśmy w jednym szeregu, odpychając najazd ze Wschodu. Pamiętajmy, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje — dodaje.
Uroczystość odbędzie się w Kętrzynie na Cmentarzu Komunalnym 14 sierpnia o godz. 18.00.
Wojciech Caruk
22 kwietnia 1920 roku Marszałek Józef Piłsudski i Ataman Symen Petlura podpisali umowę, która zakładała między innymi wspólną walkę z bolszewikami. W wojnie 1920 roku po polskiej stronie wzięło udział kilkanaście tysięcy ukraińskich żołnierzy. Najbardziej znanym z nich jest generał Marko Bezruczko (1893-1944). Bezruczko w 1920 roku dowodził obroną Zamościa przed armią konną Budionnego. Obronił miasto i dzięki temu uniemożliwił bolszewikom wyjście na polskie tyły. Po podpisaniu rozejmu z Sowiecką Rosją ukraińskich żołnierzy na terytorium Polski internowano. Jedno z takich miejsc, gdzie przebywali, odwiedził Marszałek Piłsudski i powiedział pamiętne słowa: — Ja was przepraszam panowie, ja was bardzo przepraszam, nie tak miało być...
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez