Wolontariusze posprzątali Wilczy Szaniec [GALERIA]

2021-05-21 20:30:00(ost. akt: 2021-05-21 20:02:41)
To kolejna akcja wolontariuszy w Wilczym Szańcu

To kolejna akcja wolontariuszy w Wilczym Szańcu

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Co można robić w niedzielny, majowy poranek? Najzwyczajniej w świecie korzystać z weekendu i "leniuchować". Można też zrobić coś pożytecznego. To drugie wyjście wybrała grupa społeczników z kętrzyńskiego Centrum Wolontariatu.
Korzystając z ładnej pogody wolontariusze 9 maja odwiedzili Wilczy Szaniec w Gierłoży. Celem jednak nie było zwiedzanie byłej kwatery Hitlera. Społecznicy postanowili pomóc pracownikom Nadleśnictwa Srokowo w pracach porządkowych na terenie obiektu. Akcja miała odbyć się wcześniej w ramach Dnia Ziemi, jednak epidemiczne obostrzenia dopiero teraz pozwoliły na jej realizację. - Zależało nam na tym, aby połączyć przyjemne z pożytecznym. Tym bardziej, że chęć takiej akcji wyrazili sami wolontariusze - mówi Janusz Mazurkiewicz, koordynator Centrum Wolontariatu działającego przy kętrzyńskim MOPS-ie.

W ruch poszły grabie i miotły. Uprzątnięto m.in. suche liście zalegające na nieutwardzonych ścieżkach oraz wejście do jednej z piwniczek. Uwagę zwracał przekrój wiekowy. Od kilkuletnich dzieci po wiekowych seniorów. - Taka jest idea naszych działań - łączymy pokolenia. Tych najmłodszych uczymy w ten sposób szacunku do swojego otoczenia i osób starszych. Pokazujemy też, że mamy świetną młodzież, która czas wolny spędza nie tylko przed komputerem. Do tego obalamy stereotypowy obraz zmęczonego życiem seniora - wyjaśnia Mazurkiewicz.

To nie pierwsza tego typu akcja kętrzyńskich wolontariuszy w Wilczym Szańcu. Na początku kwietnia 2019 społecznicy posadzili tam ok 4,5 tysiąca drzew, m.in. lipy, świerki i sosny. Kilka miesięcy później, w listopadzie dzięki nim na drzewach pojawiło się ok. 50 budek lęgowych dla ptaków. - Cieszymy się, że możemy po sobie zostawić coś namacalnego - twierdzą zgodnie wolontariusze, którzy teraz po prawie dwóch latach przy okazji sprzątania mogli zobaczyć efekty swoich wcześniejszych działań. - Plany mieliśmy również na rok 2020. Niestety z wiadomych przyczyn nie doszły one do skutku. Mam nadzieję, że je teraz nadrobimy - dodaje Mazurkiewicz.

Zaangażowanie wolontariuszy docenia również zarządzające Wilczym Szańcem Nadleśnictwo Srokowo. - Jesteśmy z tej współpracy niezwykle zadowoleni. Wilczy Szaniec to nie jest obiekt tylko Lasów Państwowych, ale nas wszystkich. Dlatego jesteśmy niezmiernie wdzięczni i dziękujemy ludziom, którzy przyjeżdżają do nas i chcą bezinteresownie pomagać - mówi nadleśniczy Zenon Piotrowicz.

Całość zakończono po kilku godzinach przy zorganizowanym przez nadleśnictwo grillu. Chętni mogli również przejechać się pojazdem wojskowym Sztabowozu.

Wojciech Caruk



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5