Poznawali tajniki pisankarskiej sztuki

2021-04-03 18:00:00(ost. akt: 2021-04-03 13:22:48)

Autor zdjęcia: Janusz Mazurkiewicz

Wielkanoc bez pisanek? To jak Boże Narodzenie bez Świętego Mikołaja. Pisankarska tradycja znana jest jeszcze od czasów przedchrystusowych. Centrum Wolontariatu w Kętrzynie zorganizowało warsztaty tworzenia tych małych dzieł sztuki tradycyjnymi metodami.
Działające przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej Centrum Wolontariatu zainicjowało cykl warsztatów, które będą poświęcone m.in. dawnym tradycjom. — W planach mamy m.in. kwietniowe warsztaty wikliniarskie. Co ważne nasz projekt skierowany jest zarówno do seniorów, jak i młodzieży — mówi Janusz Mazurkiewicz, koordynator wolontariuszy.

Obrazek w tresci

Z racji zbliżających się Świąt Wielkanocnych pierwsze spotkanie było poświęcone pisankarstwu. Uczestnicy mogli zapoznać się ze sposobami zdobienia jaj techniką kreskową. To jedna z najstarszych metod robienia pisanek. Zajęcia poprowadziła Kazimiera Kumkowska. Jej mama przywiozła ze sobą tę technikę z lubelszczyzny. Córka zaraziła się tą pasją. Dziś sama kultywuje to dziedzictwo wykorzystując również technikę batikową przy użyciu m.in. lejka oraz stosując tradycyjną ornamentykę. W technice kreskowej używa własnoręcznie zrobionego narzędzia, tzw. pisaka - patyka z przymocowaną blaszką. Wykorzystuje wosk oraz czerwoną i czarną bibułe, dzięki której uzyskiwany odpowiedni kolor. Na jej pisankach można znaleźć proste wzory np. kłosy zboża czy wiatraczki.

Obrazek w tresci

— Łatwo jest kupić gotową pisankę w sklepie, wyprodukowaną np. w Chinach. Ciężej jest jednak zrobić takie jako własnoręcznie. Sam miałem z tym problem. Efekt jednak daje satysfakcję. Dlatego cieszę się przede wszystkim z udziału młodzieży w tych warsztatach. Chcemy przybliżać młodym ludziom różne tradycyjne techniki — podkreśla Mazurkiewicz.

Wojciech Caruk

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5