Z czerwonej strefy wrócili z punktami. Podsumowujemy piłkarski weekend
2020-10-05 19:43:27(ost. akt: 2020-10-05 21:41:58)
Sześć drużyn z powiatu kętrzyńskiego walczyło o ligowe punkty na różnych szczeblach rozgrywek. Co najważniejsze - żadna z nich nie doznała porażki.
IV liga
Bez kibiców odbyło się spotkanie w Rybnie. Było to spowodowane tym, że powiat działdowski znalazł się w tzw. "czerwonej strefie" z powodu wysokiego wskaźnika zakażeń koronawirusem. Miejscowy Delfin Rybno nie sprostał wyżej notowanej Granicy Kętrzyn, przegrywając 2:3 (0:1). Wszystkie trzy bramki dla naszej drużyny zdobył Marcin Dwulat.
Dzięki temu Granica awansowała na piąte miejsce w tabeli, mając 21 punktów.
Nasz drugi czwartoligowiec - MKS Korsze rozstrzelał się w Olsztynku. Chociaż łatwo nie było, bo do 62. minuty to miejscowa Olimpia prowadziła 2:0. Jednak w tym momencie rozpoczął się strzelecki koncert tria - Piotra i dwóch Pawłów. Bramkę kontaktową zdobył Piotr Sawicki, do wyrównania w 71. minucie doprowadził Paweł Sawicki, a dwie minuty później prowadzenie dla MKS-u zdobył swoim drugim celnym strzałem Piotr. To nie był jednak koniec strzelania. W 82. i 85. minucie wynik na 2:5 dla gości ustalił Paweł Siwek.
MKS Korsze znajduje się obecnie na 10 miejscu w tabeli z dorobkiem 18 punktów.
Klasa okręgowa
Na tym szczeblu rozgrywek mamy aż trzech reprezentantów naszego powiatu. I co cieszy - wszystkie drużyny po minionym weekendzie odnotowały punktowe zdobycze.
W najtrudniejszej sytuacji zdawały się być reszelskie Orlęta. Ich rywalem i gospodarzem meczu była Vęgoria Węgorzewo, która jeszcze w 87. minucie prowadziła 1:0. Na szczęście dwa celne trafienia Sebastiana Krzywickiego (87. i 90. minuta) spowodowały, że Orlęta wyfrunęły z Węgorzewa z trzema punktami.
Dzięki temu znajdują się obecnie na drugim miejscu w ligowym zestawieniu, mając 23 punkty.
Jurand Barciany nie był gościnny dla zawodników Żagla Piecki. W starciu dwóch drużyn z dołu tabeli padła jedna bramka. Zdobył ją w 66. minucie Adrian Zajdel, dając tym samym trzy punkty Jurandowi.
Piłkarze z Barcian plasują się w ligowej tabeli na 14. miejscu z dorobkiem 10 punktów.
Jeden punkt przywieźli z Mikołajek zawodnicy Wilczka Wilkowo. Prowadzenie dla nasz "Watahy"zdobył w 30. minucie Mariusz Grabowski. W dalszej części spotkania akcji nie brakowało pod obiema bramkami. Jednak prawdziwy dramat rozegrał się w końcówce. Dwie czerwone kartki dla zawodników Wilczka i kontrowersyjny karny w ostatniej minucie spotkania. Zawodnik Kłobuka pewnie wykorzystał "jedenastkę" ustalając tym samym wynik meczu na 1:1.
Wilczek jest obecnie dziewiąty w tabeli i ma 14 punktów.
B klasa
Szansa Reszel nie dała żadnych szans Jukstom z Muntowa. Chociaż, kto wie. Może gdyby mecz potrwał jeszcze kilka minut? Do przerwy Szansa prowadziła 2:0 po golach Wojciecha Ciarki (23. minuta) i Krzysztofa Tatarczucha (31'). Po przerwie wynik podwyższył Patryk Graczykowski (58'). Jednak w końcówce spotkania rozstrzelał się zawodnik gości Artur Worobij (88. i 91. minuta). Dzięki temu gospodarze z Reszla wygrali "jedynie" 3:2 (2:0).
Szansa jest obecnie trzecia w tabeli mając 13 punktów.
car
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez