Wiązać korki! Znów rusza pucharowy roller coaster!

Koronawirus sprawił, że rozpoczęcie rozgrywek pucharowych sezonu 2020/2021 nastąpi w chwili, gdy... nie odbyły się nawet jeszcze ćwierćfinały "zeszłoroczne". Z "wcześniejszych" rozgrywek nasi reprezentanci zdążyli jednak już odpaść. Pozostaje trzymać kciuki, by w "obecnych" zaszli znacznie dalej.

W najbliższy weekend na pierwszy ogień trafią cztery ekipy, które będą rywalizowały o przepustkę do dalszych etapów w rundzie wstępnej. Wedle oficjalnego grafiku, wszystkie pojedynki odbyć powinny się 18 lipca o 17:00. Władze Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej zostawiły jednak "furtkę" do negocjacji terminu (mecze muszą być jednak rozegrane najpóźniej w niedzielę).

Tym samym Jurand Barciany (beniaminek klasy okręgowej) wyruszy do Prostek, gdzie na murawie czekać będzie miejscowe Pojezierze (klasa A). Szansa Reszel (b-klasa), do niedawna najmłodszy klub Warmii i Mazur, ugości u siebie Łynę Sępopol (klasa okręgowa).

Teoretycznie łatwiejsze wyzwania czekają piłkarzy Wilczka Wilkowo oraz Orląt Reszel. Nasi "starzy wyjadacze" klasy okręgowej rzucą na wyjeździe rękawicę odpowiednio Jukstom Muntowo oraz Warmiance Bęsia, czyli b-klasowcom. Wynik inny niż pewne zwycięstwo byłby niemałym zaskoczeniem.

Nasi IV-ligowcy, Granica Kętrzyn oraz MKS Korsze, na pucharową scenę wkroczą dopiero 25 lipca, gdy wyklaruje się sytuacja na "niższych szczeblach".

kk