Komplet punktów trafił tylko do Korsz. Podsumowujemy piłkarski weekend

To miało być w Kętrzynie piłkarskie święto. Po kilku latach piłkarze Granicy powrócili z ligowymi rozgrywkami na wyremontowany stadion przy u. Bydgoskiej. Nowa murawa nie była jednak przyjazna dla naszych piłkarzy. Mimo całkiem niezłej gry i kilku dobrych sytuacji kętrzynianie przegrali z Unią Susz 0:2.

Atut swojego bojska wykorzystali piłkarze z Korsz. MKS pokonał Tęczę Biskupiec 3:0. Gole zdobyli: Mariusz Gąsiorowski oraz dwukrotnie Konrad Juraniec.

Emocjonujący mecz, choć niestety zakończony porażką, zgotowały swym kibicom Orlęta Reszel. Podopieczni trenera Mirosława Millera gościli u siebie goniącą ich w tabeli Victorię Bartoszyce. Pierwsza połowa - mimo wielu świetnych okazji - nie przyniosła jakichkolwiek zmian na tablicy wyników.

Po zmianie stron rozpoczęła się walka "wet za wet". Najpierw Victorii prowadzenie dał w 47. minucie Błażej Jodko, na co w 59. minucie odpowiedział Paweł Romańczuk. W 63. znów na listę strzelców wpisał się Jodko, a w 71. minucie ponownie odpowiedział Romańczuk. W 89. minucie arbiter podyktował rzut karny, który bezlitośnie na gola i 3 punkty dla Victorii wymienił Paweł Gajkowski.

Wilczek Wilkowo (okręgówka) poległ w starciu z SKS Szczytno 1:2.

A-klasa

Jurand Barciany nie zdołał pokonać Kłobuka Mikołajki, przegrywając na wyjeździe 1:2. Bramkę dla drużyny z Barcian na 1:1 zdobył Damian Dudziński. Wcześniej, przy stanie 0:0 Jurand nie wykorzystał rzutu karnego.

Szansa Reszel niespodziewanie przegrała z Pogonią Ryn 1:3. Goście prowadzili trzema bramkami już do przerwy. W II połowie gola dla Szansy zdobył Krzysztof Tatarczuch. W 75. min. zawodnicy Szansy mieli... szansę na kolejną bramkę. Niestety nie wykorzystali rzutu karnego.

Wojciech Caruk/Kamil Kierzkowski