Piłkarki gromią, piłkarze w "kratkę". Podsumowanie ligowego weekendu [GALERIA]

Piotr Chamik już oficjalnie zadebiutował jako trener kętrzyńskiej Granicy w meczu z Romintą Gołdap. I może ten debiut zaliczyć do udanych. Wprawdzie na boisku przy ul. Kazimierza Wielkiego w Kętrzynie to goście pierwsi cieszyli się z prowadzenia już od 8. minuty, jednak w 32. min. stan meczu wyrównał Mariusz Machniak. Tuż po przerwie drugiego gola dla kętrzyńskiej drużyny zdobył Mikołaj Rałowiec, a w 76. zwycięstwo 3:1 przypieczętował Paweł Kowalewski.

Na zwycięstwo MKS-u Korsze w Elblągu mało kto liczył. Miejscowa Olimpia to absolutny dominator rozgrywek. Tak też było w tym meczu. Gospodarze wygrali 4:0.

Reszelskie Orlęta podejmowały 11 maja u siebie Pisę Barczewo. Pierwszy, dający reszelanom prowadzenie gol padł dopiero w 69. minucie, a jego zdobywcą był Mateusz Terlik. Niestety pięć minut później goście zdołali wyrównać i taki wynik utrzymał się do końca spotkania.

Srogie baty otrzymali za to piłkarze z Wilkowa. Wilczek wręcz "utonął" w Orzyszu w Śniardwach. Gospodarze wygrali ten mecz aż 5:0.

Jurandowi Barciany przyszło zmierzyć się w Pieckach z miejscowym Żaglem. Nawet od 54 min. po strzale Bartosza Szuchalskiego udało się wyjść na prowadzenie. Niestety marzenia o 3 punktach zniszczyli w 88 min. gospodarze, doprowadzając do remisu.

W "serie B" piękny triumf u siebie odnotowała 12 maja Szansa Reszel. W boju na szczycie tabeli reszelanie pokonali (2:1) niedawnych liderów z Olimpii Miłki. Zwycięstwem nie tylko zepchnęli ich ze szczytu tabeli, ale i... sami nań wskoczyli (obie strony dysponują identycznym, 25-punktowym dorobkiem punktowym).

Festiwal strzelecki na stadionie przy ul. Kazimierza Wielkiego urządziły sobie piłkarki MKS MOSiR Kętrzyn. Dla dziewczyn z GKS-u Wikielec nie było taryfy ulgowej. Kętrzynianki osiem razy celnie trafiały do siatki rywalek. Sędzia pierwszej bramki nie uznał, ale i tak wynik 7:0 mówi sam za siebie. Na futbolowy "nokaut" złożyły się bramki Roksany Bubrowskiej (2), Weroniki Bepereszcz (2), Kingi Subocz, Izabeli Zaduszko i Wiktorii Błażuk.