Tym razem nie alkohol, lecz problemy zdrowotne. Dzięki obywatelskiej postawie nie doszło do tragedii

Coraz częściej dzieje się tak, że nie tylko policjanci pracują na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale również tzw. zwykli obywatele reagują widząc coś niepokojącego na drodze. Nie udają, że czegoś nie widzą, nie przechodzą obojętnie, a dzwonią na numery alarmowe zawiadamiając odpowiednie służby o swoich spostrzeżeniach lub podejmują inne działania mające przeciwdziałać zagrożeniom. Każde takie zgłoszenie dotyczące potencjalnego zagrożenia bezpieczeństwa jest sprawdzane.

Tak też było we wtorek, 13 listopada w Kętrzynie, gdzie przed godz. 17:00 oficer dyżurny kętrzyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o ujęciu kierowcy osobowej mazdy, który miał stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym na ulicach miasta.

Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i tam ustalili, że kierujący mazdą 85-latek jadąc ulicami miasta zjeżdżał od lewej do prawej krawędzi jezdni, najeżdżał na chodnik, ścieżkę rowerową oraz przejeżdżał przez pas zieleni. Miał również uderzyć w latarnię oświetleniową przy ulicy Chrobrego. Takie zachowanie natychmiast zwróciło uwagę innego uczestnika ruchu, który zatrzymał kierującego mazdą, uniemożliwił mu dalszą jazdę oraz zawiadomił policję. Jak się okazało 85-letni kierujący był trzeźwy, a powodem jego niebezpiecznej jazdy mogły być problemy zdrowotne. Dlatego na miejsce wezwana została karetka pogotowia i wkrótce 85-latek trafił pod opiekę medyków. Policjanci biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności tego zdarzenia, podjęli decyzję o zatrzymaniu seniorowi prawa jazdy.

- Bezpieczeństwo jest naszą wspólną sprawą. Reagując na takie zagrożenia, mamy realny wpływ na to co dzieje się w naszym otoczeniu i możemy uratować czyjeś zdrowie lub nawet życie. Dzięki wzajemnemu zaufaniu i współpracy na rzecz bezpieczeństwa, możemy sprawić, że skala jego zagrożeń będzie systematycznie malała - mówi st. sierż. Anna Baluta z Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie.

Źródło: KPP Kętrzyn