Kaliningrad czeka na Mundial

W terminie od 4 czerwca do 15 lipca - na podstawie Fan ID (paszportu kibica) i biletu na mecz - obcokrajowcy mają prawo do wielokrotnego bezwizowego przekraczania granicy z Rosją. Będą musieli ją opuścić najpóźniej do 25 lipca. Mecze mistrzostw świata zostaną rozegrane w 11 rosyjskich miastach na 12 stadionach od 14 czerwca do 15 lipca. Na stadionie w Kaliningradzie odbędą się cztery spotkania: 16 czerwca Nigeria - Chorwacja, 22 czerwca Serbia - Szwajcaria, 25 czerwca Hiszpania - Maroko i 28 czerwca Anglia - Belgia.
Miasto i region są już praktycznie przygotowane do przyjęcia kibiców. Władze lokalne spodziewają się, że do miasta w tym czasie przyjedzie prawie 400 tysięcy kibicowi i gości.

A jak mieszkańcy reagują na to, że za kilka dni Kaliningrad opanują tysiące sympatyków futbolu? Wielu z nich, w tym nawet kibice, by oglądać mecze, wyjedzie z miasta.
— Cała rodziną wyjeżdżamy z Kaliningradu na daczę i będziemy tam do końca lipca — opowiada Walery, emeryt. — Lubię piłkę nożną, dlatego mecze będę oglądał w telewizji. Z miasta niech w tym czasie korzystają kibice.
Walery na czas mistrzostw wynajął swoje mieszkanie. Nie ukrywa, że przez ten czas zarobi tyle, ile ma emerytury przez cały rok. Tak postąpiło wielu kaliningradczyków, w efekcie podczas mundialowej gorączki trudno będzie spotkać mieszkańców, bowiem zastąpią ich zagraniczni kibice.

Największym problemem, z którym będą musieli się zmierzyć kibice, drogą lądowa zmierzający na mecz, będzie przekroczenie granicy. W tym czasie najbardziej należy unikać przejścia granicznego Bagrationowsk-Bezledy. Poziom przemytu, z którym nie mogą sobie poradzić polskie służby graniczne, oraz opieszałość obsługi przejścia powoduje, że można na nim utknąć nawet na kilkanaście godzin. Polecamy, żeby w tym czasie korzystać z najbardziej cywilizowanego przejścia w Grzechotkach.

Gdy już dojedziemy do Kaliningradu, najlepiej samochód zostawić na płatnym parkingu i skorzystać z komunikacji miejskiej. W czasie mistrzostw wiele głównych ulic Kaliningradu będzie zamkniętych. W dni meczów autobusy z dworców północnego i południowego na stadion będą kursować co 5-10 minut. Kibice będą mogli z nich korzystać bezpłatnie, jedynie po okazaniu Fan ID, czyli paszportu kibica, który otrzymuje każdy kibic wraz z zakupionym biletem. Należy jednak zwrócić uwagę, żeby autobus był oznaczony naklejką Free Ride, które będą umieszczone na drzwiach i przedniej szybie.

Kibice po mieście mogą poruszać się pieszo, bo stadion znajduje się dość blisko centrum Kaliningradu. Od jednej z najbardziej charakterystycznych budowli w mieście, czyli Katedry św. Wojciecha i Marii Panny, na stadion dojdziemy w około pół godziny. Osoby, które znają język rosyjski w stopniu nawet najbardziej podstawowym, mogą pytać o drogę mieszkańców. Ci zwykle bardzo chętnie udzielają takich informacji i pomagają przyjezdnym.

Warto też wiedzieć, czego organizatorzy wymagają od kibiców, którzy przyjadą na mecz. Najlepiej przed stadionem pojawić się co najmniej godzinę przed rozpoczęciem meczu i mieć przy sobie bilet oraz paszport kibica. Bez tych dokumentów nie wejdziemy na stadion. Organizatorzy zapewniają, że już trzy godziny przed rozpoczęciem meczu zacznie się ciekawy program artystyczny, więc nikt podczas oczekiwania nie powinien się nudzić. Trzeba jednak liczyć się z tym, że ochrona stadionu będzie dość szczegółowo kontrolowała, dlatego trzeba być przygotowanym nawet na kontrolę osobistą. Nie można wnosić na stadion noży, zapalniczek oraz alkoholu, a palenie papierosów na terenie stadionu jest surowo zabronione. Na mecz nie wniesiemy też żadnych instrumentów muzycznych oraz świec dymnych. W przypadku odnalezienia takich przedmiotów możemy sporą zapłacić karę oraz otrzymać zakaz wejścia na mecz. Lepiej też na stadion nie wnosić lekarstw. Są w tym zakresie duże ograniczenia ilościowe i ochrona będzie konsultowała się w tej sprawie ze specjalistami, a to może potrwać. Nie wniesiemy też na stadion wody w szklanych butelkach - dozwolone są jedynie małe plastikowe pojemniki (do 100 mililitrów). Jeśli spełnimy te wszystkie warunki, to spokojnie wejdziemy na stadion.
TOMASZ MIROŃSKI