FELIETON: Szymon Kołdys pisze. Co warto świętować?
2018-06-02 08:00:00(ost. akt: 2018-06-07 17:48:00)
Dużo jest świąt w kalendarzu. Jedne państwowe, a inne religijne, a jeszcze inne to nie wiadomo jakie. Wele osób cieszy się z wolnego od pracy dnia, czy długiego weekendu
Generalnie mówiąc święta są po to, aby pamiętać te najważniejsze wydarzenia, te najważniejsze rocznice. W jakiś sposób sprawiają, że teraźniejszość łączy się z przeszłością i patrzy w przyszłość nadając każdemu z nas już pewną tożsamość. Nasze uczestniczenie w świętach jest za każdym razem identyfikacją z tym świętem, deklaracją, że mi zależy, pewnym wsparciem, ale też deklaracją wiary.
Ludzie jednak mają różne pomysły co do świętowania. Wiemy już, że niedawno byli tacy, co urodziny Hitlera świętowali.. Ale też historia płata figle, szczególnie, kiedy sprawa dotyczy ludzi i świętowania ich osiągnięć czy zasług. Dzisiaj już nie za bardzo chętnie mówi się o Hubalu, albo o Brygadzie Świętokrzyskiej, bo pojawiają się szczegóły wygrzebane przez historyków, które sprawiają, że człowiek nie chce przyłączyć się do świętowania ich pamięci, nawet jeśli premier daje przykład. Z resztą historia nie od dziś płata figle świętującym. Kiedyś mnisi się bili na pałki w czasie tak zwanych kontrowersji ikonoklastycznych, niektórzy ginęli w tych odpowiednikach dzisiejszych kibicowskich ustawek, a potem byli podnoszeni do rangi świętych męczenników. Z bardziej współczesnych kontrowersyjnym przykładem heroicznych cnót chrześcijańskich jest papież Pius XII, którego proces beatyfikacyjny został zatrzymany z powodu protestu środowisk żydowskich. Innymi słowy ostrożnym trzeba być, kiedy chodzi o świętowanie postaci historycznych.
Niektóre tradycyjne święta mają pochodzenie rodem z mitologii albo baśni. Jakoś się zakorzeniły i na przykład Sylwestra zgodnie wszyscy celebrujemy mając okazję do zabawy i złożenia sobie życzeń. Trochę inaczej, ale też znajduje swoje miejsce Halloween. Co tak naprawdę świętujemy wtedy? O kim pamiętamy, komu składamy hołd - a może po prostu pomijając górnolotne motywy - mamy jedynie pretekst do zabawy?
Można też świętować, to co wiemy, że uczynił Bóg. Szukając w tym świętowaniu sposobu by Mu podziękować i złożyć hołd.
Szymon Kołdys
pastor@baptysci.ketrzyn.pl
pastor@baptysci.ketrzyn.pl
Czytaj e-wydanie
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez