Bo to się bierze z wyobraźni

Dobry, uczynny, skromny — tak o swoich proboszczach najczęściej piszą parafianie. Codziennie do naszej reakcyjnej skrzynki wpadają kolejne kandydatury. Jedną z ostatnich jest ks. Kazimierz Franciszek Żuchowski z parafii św. Stanisław Kostki w Karolewie.

„To człowiek skromny, wrażliwy, z poczuciem humoru ,oddany swojej parafii i wiernym — czytamy w e-mailu. — Od lat organizator Inscenizacji Bitwy pod Wopławkami, Orszaku Trzech Króli, obchodów Dnia św. Marcina i wielu innych. Zaprzyjaźniony z wieloma rodzinami, dziećmi i instytucjami. Jest inspiracją dla wielu młodych ludzi. Pod jego okiem działa scholka dziecięca. Ma w sobie dużo empatii i zrozumienia dla ludzi, czego efektem jest pomoc, której nigdy nie odmawia”.

Ks. Kazimierz jest kapłanem od 1976 roku. — Moi parafianie są zaangażowani i chętni do działania — mówi. — Żyjemy w małej społeczności, która się integruje. I remont kościoła razem zrobimy, i grilla.
Jak proboszczowi udaje się zjednać parafian? — Takie mówienie z ambony, to mówienie do nikogo — odpowiada. — Trzeba bezpośrednio zwracać się do konkretnego człowieka. Zwykle wierni są chętni do pomocy. Rzadko się zdarza. żeby ktoś odmówił.

Nasza akcja „Proboszcz i Parafia Roku 2017” potrwa do 18 grudnia. Wtedy mija termin zgłaszania kandydatur (o godz. 8). Zgłaszani mogą być wyłącznie proboszczowie i parafie z województwa warmińsko-mazurskiego. Przez parafię rozumiemy każdą chrześcijańską wspólnotę religijną, a przez proboszcza nie tylko księży rzymskokatolickich, ale też innych duchownych chrześcijańskich.

Aleksandra Tchórzewska
a.tchorzewska@gazetaolsztynska.pl