Hindusi na "lewych" dokumentach trafili do ośrodka dla cudzoziemców

Hindusi przybyli do Warszawy z zachodu drogą lądową, a do Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie trafili w celu wyrobienia sobie dokumentów pobytowych. Funkcjonariusze SG (w ramach współpracy z UW), 17 sierpnia przeprowadzili kontrolę legalności pobytu cudzoziemców, warunków wjazdu i pobytu na terytorium RP.

— W trakcie weryfikacji dokumentów, okazało się, że paszport, którym posługuje się 27-letni cudzoziemiec jest sfałszowany. Na stronie, gdzie znajduje się pasek odczytu maszynowego cyfra kontrolna jest przerobiona. Ponadto znamiona podrobienia nosi wiza znajdująca się w paszporcie oraz wjazdowy stempel francuskiej kontroli granicznej, który miał świadczyć o legalnym przekroczeniu granicy Schengen — mówi por. SG Mirosława Aleksandrowicz.

Okazało się, że 32 i 36-letni mężczyźni oraz 46-letnia kobieta również przedstawili sfałszowane wizy i wjazdowe stemple belgijskiej i hiszpańskiej kontroli granicznej. Jak tłumaczyli, zapłacili nieznanym pośrednikom w Indiach za paszport, wizę oraz bilet od 5 do 8 tys. EURO. Musieli dostarczyć tylko zdjęcia i pieniądze, a na gotowe dokumenty czekali od 10 dni do 5 miesięcy.

Kierując się względami ekonomicznymi, dostali się do Europy na sfałszowanych dokumentach. Po przybyciu do krajów UE, dowiedzieli się od swoich rodaków, że w Polsce można łatwo znaleźć pracę. W związku z powyższym przyjechali do RP. — Trzech mężczyzn i kobieta zostali zatrzymani, usłyszeli zarzuty zgodnie z art. 270 § 1 kodeksu karnego (posługiwanie się fałszywymi dokumentami) — informuje Mirosława Aleksandrowicz. Na wniosek Straży Granicznej Sąd Rejonowy w Olsztynie wydał postanowienie o umieszczeniu cudzoziemców od 18 sierpnia w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie i Białymstoku. Ponadto funkcjonariusze Straży Granicznej wobec obywateli Indii wszczęli postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania ich do powrotu do kraju pochodzenia.

Czytaj e-wydanie ">kliknij.