Nasi ligowcy znowu nie zachwycili wynikami
2017-05-21 10:27:11(ost. akt: 2017-05-21 11:06:54)
W ubiegłym tygodniu piłkarze reprezentujący nasz region nie zachwycili. W IV lidze i okręgówce odnotowaliśmy cztery wysokie porażki. Dlatego teraz, kiedy wszyscy grali u siebie, kibice mieli nadzieję na rehabilitację swoich pupili.
O rehabilitację przed swoimi kibicami walczyła w Kętrzynie Granica, która podejmowała lidera z Wikielca. I chociaż to ostatecznie GKS schodził z murawy z kompletem punktów, to porażka 1:2 z najmocniejszą drużyną w IV lidze podopiecznym trenera Millera ujmy nie przynosi.
Granica Kętrzyn - GKS Wikielec 1:2
Granica Kętrzyn - GKS Wikielec 1:2
Fatalną serię porażek kontynuuje MKS. Piłkarze z Korsz przegrali już piąty mecz z rzędu, tym razem u siebie z Romintą Gołdap. Co gorsza korszanie w tych pięciu spotkaniach strzelili zaledwie... jednego gola. Na szczęście podopieczni trenera Marczuka utrzymanie zapewnili sobie już jesienią (3. miejsce na zakończenie rundy).
MKS Korsze - Rominta Gołdap 0:1
MKS Korsze - Rominta Gołdap 0:1
O utrzymanie w IV lidze cały czas walczą za to Orlęta Reszel. Zespół ten jest w o tyle niekomfortowej sytuacji, że pozostałe mecze gra z klubami z czuba tabeli. Po ubiegłotygodniowej porażce 1:4 z Unią Susz, w meczu ze Zniczem Biała Piska reszelanie musieli ugrać choćby punkt. Zadanie do najłatwiejszych nie należało, wszak rywal to przecież aktualny wicelider rozgrywek. Ale "Orły" były dosłownie o krok od sprawienia niespodzianki, bo do 80. minuty wciąż było 0:0. Wtedy jednak przeciwnicy objęli prowadzenie i nie oddali go już do końca, choć gospodarze także mieli swoje szanse.
Orlęta Reszel - Znicz Biała Piska 0:1
Orlęta Reszel - Znicz Biała Piska 0:1
Swojej szansy na zmazanie wysokiej porażki z ubiegłego tygodnia nie wykorzystał też występujący w klasie okręgowej Wilczek Wilkowo. Piłkarze Rafała Sokołowskiego nie podnieśli się po klęsce w Sępopolu i w sobotę polegli na boisku w Łazdojach niżej notowanemu SKS Szczytno.
Wilczek Wilkowo - SKS Szczytno 2:4
Wilczek Wilkowo - SKS Szczytno 2:4
Jurand Barciany nie musiał niczego udowadniać. Piłkarze tego klubu pokonali na własnym stadionie Salęt Boże i teraz czekają na rozstrzygnięcie niedzielnego meczu pomiędzy Startem Kruklanki a Mazurem Wydminy. W przypadku remisu lub porażki tego drugiego klubu, Jurand wskoczy na fotel wicelidera rozgrywek A-klasy.
Jurand Barciany - Salęt Boże 2:1
Jurand Barciany - Salęt Boże 2:1
Występujący w B-klasie Tytan Łankiejmy w niedziele podejmuje lidera Kowalaka Kowale Oleckie. Mecz rozpoczyna się o godz. 14.00.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez