Bolesna porażka Tytana
2016-11-19 11:21:21(ost. akt: 2016-11-19 11:21:50)
Zawodnicy Tytana Łankiejmy wyruszyli 12 listopada do Bań Mazurskich, by zawalczyć o punkty z miejscową Pogonią. Pomarańczowo-czarni nie sprostali jednak zadaniu i ulegli liderom piłkarskiej klasy B aż 5:1.
"Wynik idzie w świat" - mówi stara sportowa maksyma, jednak mimo druzgocącej przewagi punktowej rywali, zawodnicy Mariusza Kragiela nie mają powodów do wstydu. Skazywani przez wielu na porażkę stawili twardy opór, a - po otwierającej wynik spotkania bramce Marka Bednarczyka - po pierwszej połowie to Łankiejmy schodziły na przerwę z jednopunktową porażką. Korzystny rezultat utrzymywał się aż do 60. minuty, kiedy to do głosu zaczęli coraz bardziej dochodzić gospodarze.
- Do tego czasu gra układała się nam bardzo dobrze. Wprawdzie można byłoby mieć nieco zastrzeżeń do postawy sędziego, który dyktował nam kartki za byle przewinienie, a milczał w przypadku wyraźnych fauli po stronie przeciwnej, jednak i sami przyczyniliśmy się do własnej porażki - mówi trener Kragiel, nawiązując m.in. do sytuacji, w której golkiper Tytana próbował efektownego dryblingu, a który zakończył się kompletnie niepotrzebną stratą bramki.
- Później wszystko potoczyło się bardzo szybko i nim się obejrzeliśmy, było już 5:1. Pozostał niedosyt po niewykorzystanych sytuacjach bramkowych. Biorąc jednak pod uwagę, że choroby, kontuzje i wyjazdy wykluczyły z gry kilku naszych podstawowych zawodników, jestem zadowolony z postawy drużyny - dodaje szkoleniowiec.
Tytanowi pozostało w tym roku już ostatnie spotkanie. 20 listopada Łankiejmy mają spotkać się na murawie z Orkanem Sątopy Samulewo, jednak mecz w dalszym ciągu stoi pod wyraźnym znakiem zapytania.
- Wszystko zależy od pogody. Jeśli pojawią się jakiekolwiek opady, płyta boiska kompletnie nie będzie nadawała się do gry. Wtedy pozostanie nam tylko telefon do władz związkowych z prośbą o przełożenie terminu spotkania - podsumowują działacze Tytana.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez