Nasi IV-ligowcy zagrają na wyjeździe
2016-09-03 09:29:39(ost. akt: 2016-09-03 09:34:23)
Kibiców Orląt w Biskupcu z pewnością nie zabraknie.
Piąta seria gier w IV lidze zapowiada się ciekawie, choć wszystkie trzy drużyny z naszego powiatu zagrają na wyjazdach. Granica, która po czterech meczach jest najwyżej w tabeli, zmierzy się w Braniewie z miejscową Zatoką. Gospodarze przed tygodniem gładko ograli MKS Korsze. Podopiecznych Mirosława Millera czeka więc ciężki bój, choćby o jeden punkt. Remis uznamy za dobry rezultat kętrzynian.
Łatwiej o punkty powinien mieć korszeński MKS, który jedzie do Łukty. Warmiak zdobył dotychczas jeden punkt i w chwili obecnej jest wymieniany - choć to dopiero początek sezonu - jako jeden z mocniejszych kandydatów do... spadku. Orlęta zaś powalczą z sąsiadami z Biskupca. Obie drużyny znają się bardzo dobrze, a przecież trenerem Tęczy jest reszelanin, Wojciech Jałoszewski. Gracze z Biskupca przed tygodniem przegrali w Kętrzynie, ale u siebie są groźni dla każdego. Punkty stracił tam już m.i.n GKS Wikielec, najmocniejszy na papierze zespół ligi.
Wilczek Wilkowo, nasz jedynak w okręgówce, w niedzielę (4.09) o 14 podejmie na własnym boisku GKS Dźwierzuty. Beniaminek jest rewelacją początku rozgrywek, z dziesięcioma punktami zajmuje drugie miejsce w tabeli. Wilki u siebie są jednak groźne, stawiamy więc na zwycięstwo gospodarzy.
W Serie A Jurand Barciany zagra w Wydminach z Mazurem. Oj, czujemy podskórnie, że ten sezon dla Juranda będzie lepszy niż ostatni i ekipa z północy powiatu włączy się w walkę o awans do ligi okręgowej. A niżej? Kiedyś w B klasie mieliśmy derby niemal co tydzień, dziś został jedynie rodzynek z Łankiejm. Tytan fajnie zaczął sezon, a w niedzielę czeka ich prawdziwy sprawdzian - mecz z rezerwami Śniardw, które mają na koncie trzy oczka, ale jeden rozegrany mecz mniej.
anad
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez