Kętrzyn: bezpodstawne wezwanie policji. 37-latek wymyślił awanturę rodzinną

Takie zachowania są nie tylko naganne, ale również niosą za sobą konsekwencje prawne. Przekonał się o tym 37-letni mieszkaniec Kętrzyna, który bezpodstawnie wezwał policję tylko po to, by dokuczyć swojemu bratu.

Policjanci codziennie podejmują wiele interwencji zgłaszanych za pośrednictwem numeru 112. Część z nich dotyczy zdarzeń drogowych, inne – sporów rodzinnych. Każde zgłoszenie traktowane jest poważnie, ponieważ niejednokrotnie wymaga natychmiastowej reakcji. Niestety, zdarzają się też telefony, które okazują się całkowicie bezpodstawne, a wszystkie służby stawiane są w gotowość bez realnej potrzeby.

Do takiej sytuacji doszło 14 września w Kętrzynie. Mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy, twierdząc, że jego brat jest agresywny. Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Po przybyciu funkcjonariusze ustalili, że zgłoszenie było nieprawdziwe – brat spał, a żadnej awantury nie było. 37-latek przyznał, że wymyślił całą historię, aby zrobić mu na złość. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

Policja przypomina, że każde nieuzasadnione zgłoszenie to strata cennego czasu i niepotrzebne angażowanie służb ratunkowych. W tym samym momencie ktoś inny może naprawdę potrzebować pomocy, której nie otrzyma na czas.

KPP Ketrzyn