Koniec z „czterdziestką” na większości ulic Kętrzyna

Decyzja została wypracowana po wielu miesiącach rozmów między władzami miasta a Zarządem Dróg Wojewódzkich. – Udało się osiągnąć konsensus. Od września na drogach miejskich i wojewódzkich wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu. W praktyce oznacza to powrót do ograniczenia prędkości 50 km/h na większości ulic – poinformował burmistrz Kętrzyna, Karol Lizurej.

Gdzie pozostanie „czterdziestka”?

Nie wszystkie ulice zostaną objęte zmianą. Ograniczenie do 40 km/h utrzymane zostanie na wybranych fragmentach dróg wojewódzkich, m.in.:

- ul. Bydgoska – ul. Chopina – ul. Dworcowa – ul. Pocztowa – ul. Mazowiecka,

- ul. Daszyńskiego – pl. Grunwaldzki – ul. Traugutta.

Jak tłumaczą władze, utrzymanie niższego limitu w tych miejscach wynika z decyzji zarządcy dróg wojewódzkich i jest związane z przekroczeniem norm emisji hałasu i spalin.

Obecne rozwiązanie ma charakter tymczasowy. Po wybudowaniu obwodnicy Kętrzyna wspomniane odcinki mają zostać przekwalifikowane na drogi powiatowe. Wówczas wprowadzenie standardowego ograniczenia 50 km/h w terenie zabudowanym będzie dużo prostsze.

Wielu kierowców z ulgą przyjęło decyzję o zmianie przepisów. – No nareszcie. To tylko 10 km/h, ale jednak różnica jest. 50 km/h to takie minimum na każdej długiej, równej prostej. Jazda na Jagiełły, Pileckiego, Mazowieckiej czy Szpitalnej to była katorga. Zwłaszcza jak niektórzy prowadzili auta po 35 km/h, gdzie w miarę szybki biegacz mógł ich wyprzedzić. 50-tką nadal jedzie się wolno i bezpiecznie, ale już przyzwoicie dynamicznie, a nie w żółwim tempie – mówi pan Piotr, mieszkaniec Kętrzyna.

red