Wójt zarzuca burmistrzowi "arogancję władzy". Poszło o autobusy
2025-02-15 11:11:09(ost. akt: 2025-02-15 11:59:11)
— Uważam iż jest to zaskakujące postępowanie w stosunku do gminy i mieszkańców obu samorządów i nosi znamiona arogancji władzy i jej obojętności na życie codzienne — napisał wójt gminy Kętrzyn do burmistrza Kętrzyna.
Paweł Bobrowski, wójt gminy Kętrzyn upublicznił pismo, jakie wysłał w Walentynki do Karola Lizureja, burmistrza Kętrzyna. Odniósł się w nim do nowego rozkładu jazdy miejskich autobusów wprowadzonego 10 lutego.
— Nowy rozkład jazdy to kolejny etap dostosowywania komunikacji miejskiej do potrzeb pasażerów. Dzięki analizie zgłoszeń i sugestii mieszkańców udało się zoptymalizować częstotliwość kursów oraz dostosować godziny odjazdów, tak aby ułatwić dojazdy do pracy, szkół i innych codziennych obowiązków — informował wtedy kętrzyński ratusz.
Wójt, jak wynika z jego pisma, nie podziela powyższej opinii.
— Niezapowiedziane zmiany rozkładów jazdy w połączeniu między gminami wprowadziły chaos i utrudniły codzienne życie mieszkańcom obu gmin. Nagła zmiana organizacji transportu spowodowała, że Gmina Wiejska Kętrzyn nie była w stanie przygotować się do tej sytuacji i zorganizować transport publiczny w własnym zakresie
— wyjaśnia.
— wyjaśnia.
— Uważam iż jest to zaskakujące postępowanie w stosunku do gminy i mieszkańców obu samorządów i nosi znamiona arogancji władzy i jej obojętności na życie codzienne — zarzuca władzom Kętrzyna. I dodaje:
— Wartym podkreślenia jest fakt, iż wprowadzone ograniczenia spowodowały brak możliwości dotarcia do pracy mieszkańców miasta Kętrzyn do Kruszewca oraz Karolewa. Podobnie zadziało się to w sytuacji dzieci, które mieszkają na terenie Karolewa, Kruszewca i owej Wsi Kętrzyńskiej, a uczęszczających do szkół, których organem prowadzącym jest Miasto Kętrzyn. niespodziewana zmiana rozkładu jazdy i to zraz po feriach zimowych spowodowała, iż nie mogły one dotrzeć na czas do swoich placówek oświatowych a także bezpiecznie powrócić do swoich domów.
Jeżeli burmistrz Kętrzyna odniesie się do tego pisma, chętnie opublikujemy jego stanowisko.
red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez