Zebrali fraszki, satyry i kabarety Stanisławy Łozińskiej w jednej książce. Pomogli również zwierzętom z Pudwąg
2024-04-05 08:00:00(ost. akt: 2024-04-25 13:35:30)
Towarzystwo Miłośników Kętrzyna wydało książkę z twórczością Stanisławy Łozińskiej. Premiera była połączona z podsumowaniem akcji "Podaj miłość", skierowanej do czworonogów ze schroniska w Pudwągach.
Wydarzenie, które odbyło się 21 marca w Miejskiej Bibliotece Publicznej w kętrzyńskim zamku, było kolejnym zorganizowanym przez Towarzystwo Miłośników Kętrzyna w ramach Roku Stanisławy Łozińskiej.
— Na spotkaniu zaprezentowaliśmy pierwszą książkę zawierającą fraszki, satyry i kabarety autorstwa Stanisławy Łozińskiej. Z potężnej spuścizny literackiej, którą zostawiła w maszynopisach i rękopisach wybrałam utwory humorystyczne, które zebrałam w jedną publikację — mówi Ewa Brzostek, która podjęła się opracowania i redakcji książki. — W książce zebrałam humorystyczną twórczość Stanisławy Łozińskiej. To była żmudna, benedyktyńska praca, bo wszystkie te utwory zostawione w maszynopisach i rękopisach trzeba było przepisać, zredagować i zrobić korektę. Książka już jest i jestem z tego dzieła bardzo zadowolona.
— Na spotkaniu zaprezentowaliśmy pierwszą książkę zawierającą fraszki, satyry i kabarety autorstwa Stanisławy Łozińskiej. Z potężnej spuścizny literackiej, którą zostawiła w maszynopisach i rękopisach wybrałam utwory humorystyczne, które zebrałam w jedną publikację — mówi Ewa Brzostek, która podjęła się opracowania i redakcji książki. — W książce zebrałam humorystyczną twórczość Stanisławy Łozińskiej. To była żmudna, benedyktyńska praca, bo wszystkie te utwory zostawione w maszynopisach i rękopisach trzeba było przepisać, zredagować i zrobić korektę. Książka już jest i jestem z tego dzieła bardzo zadowolona.
Jak się okazuje - to dopiero pierwsza część. — Jeszcze w tym roku chcemy wydać kolejną. Dzięki synom pani Stanisławy mamy jeszcze wiele jej rękopisów i maszynopisów — zdradza Brzostek.
W spotkaniu udział wzięli dawni współpracownicy i uczniowie Stanisławy Łozińskiej, a także Karol Lizurej - zastępca burmistrza Kętrzyna, Krzysztof Hećman - wieloletni burmistrz Kętrzyna, obecnie wiceburmistrz Bartoszyc oraz dwaj synowie poetki. — Jesteśmy z bratem niezmiernie wzruszeni i zadowoleni, że mogliśmy wziąć udział w tak pięknym wydarzeniu — mówił Adam Łoziński.
To jednak nie jedyny element spotkania. Podsumowana została akcja „Podaj miłość” skierowana do wielbicieli zwierząt. Miała ona formę zachęty ona do adopcji, wolontariatu i zbiórki pieniężnej. Wszystko po to, żeby wesprzeć pieski i kotki ze Schroniska dla Zwierząt w Pudwągach. Takie połączenie nikogo nie zaskoczyło. Łozińska była znana ze swojej miłości do zwierząt. Była też zaangażowana w powstanie pierwszego kętrzyńskiego schroniska. — Od 14 lutego do 20 marca trwała kampania zachęcająca do adopcji zwierząt ze Schroniska Kętrzyn Pudwągi i zbiórka pieniędzy na zakup karmy. Efekt to uratowanych 18 istnień - 12 piesków i 6 kotków. Zebrano prawie 5 tys. zł. W zbiórkę zaangażowali się uczniowie kętrzyńskich szkół oraz wolontariusze z Centrum Wolontariatu, za co serdecznie im dziękujemy — podsumowuje Ewa Brzostek z Towarzystwa Miłośników Kętrzyna.
Spotkanie zakończyło dzielenie się wspomnieniami związanymi z popularną "Laurą". — Była kobietą otwartą. Wiele razy można było z nią porozmawiać o wszystkim. Naprawdę... czuję ogromny żal, że już jej nie ma. Może właśnie ta poezja ożywi ją w naszych sercach — podzieliła się refleksją jedna z uczestniczek wydarzenia.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT 11 KWIETNIA NA ŁAMACH GAZETY W KĘTRZYNIE.
Wojciech Caruk
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez