Zwycięstwo Orła Janowiec Kościelny na zakończenie rundy jesiennej

2018-11-10 19:57:27(ost. akt: 2018-11-10 20:19:01)
Łukasz Łaszczych efektowną ,,główką'' zdobywa drugiego gola dla piłkarzy Orła Janowiec Kościelny

Łukasz Łaszczych efektowną ,,główką'' zdobywa drugiego gola dla piłkarzy Orła Janowiec Kościelny

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (10 listopada) w meczu 15 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 Orzeł Janowiec Kościelny pokonał na własnym stadionie Polonię Pasłęk 2:0 (0:0)
Ciekawie zapowiadał się mecz 15 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej, w której to zmierzyły się zespoły Orła Janowiec Kościelny i Polonii Pasłęk. Obydwie drużyny sąsiadują w ligowej tabeli Polonia na 5 miejscu a gospodarze na 7.

W zespole gospodarzy nie zagrali dzisiaj Andrzej Łochnicki, Krzysztof Rama i Mateusz Piotrowski w powodu absencji za kartki w poprzednich meczach. Mecz z Polonią w I połowie był wyrównanym widowiskiem z optyczną przewagą Orła.

Gospodarze z impetem ruszyli na rywala i już w 3 minucie arbiter spotkania zmuszony był pokazać żółty kartonik obrońcy Polonii Łukaszowi Bildziuk za ostry faul na Mateuszu Ginap.

W 17 minucie Orzeł miał wyborną okazję na objęcie prowadzenia w tym spotkaniu. Ładną dwójkową akcję przeprowadzili Adam Kopczyński z Dawidem Szypulski i dośrodkowanie tego drugiego w pole karne rywala trafiło na głowę Przemka Małeckiego lecz niestety wysoko nad poprzeczkę bramki Polonii strzeżonej przez Piotra Łastówkę.

Aktywny na lewym skrzydle Mateusz Ginap w 26 minucie wymanewrował prawego obrońcę Polonii i oddał strzał na bramkę rywala lecz piłką trafił w bramkarza. W 33 minucie kiks Marcina Czaplickiego i goście z Pasłęka o mały włos a nie zdobyliby prowadzenia. Na czystą pozycję wyszedł Jakub Błażewicz i jego strzał z prawej strony nieuchronnie zmierzał do siatki gospodarzy a piłkę w ostatniej chwili tuż przed linią bramkową zatrzymał Krystian Lejk.

W 41 minucie kapitan Orła Dawid Szypulski sprytnie przelobował piłkę nad obrońcą Polonii Jackiem Rosenau a następnie minął kolejnego Jakuba Komuniewskiego i strzałem z ostrego kąta na długi słupek minimalnie przestrzelił.

Orzeł Janowiec Kościelny do przerwy bezbramkowo remisował z Polonią Pasłęk chociaż z przebiegu gry mógł prowadzić co najmniej jednym golem. Prawdziwe emocje w tym spotkaniu kibice ujrzeli w II połowie.

Gospodarze z animuszem ruszyli na rywala i widać było że wynik remisowy ich nie interesuje. Już w 48 minucie Dawid Szypulski śmiało ,,wszedł'' w pole karne rywala a jego strzał, płaski po ziemi bramkarz gości co prawda wybronił lecz piłka po rękach golkipera Polonii a następnie poprzeczki wyszła na rzut rożny.

Dwie minuty później kolejna ofensywna akcja Dawida Szypulskiego i faul na tym zawodniku z lewej strony pola karnego rywala. Dośrodkowana przez niego piłka trafia na głowę Adama Kopczyńskiego a ten co prawda na raty ale za drugim razem trafia do siatki zespołu gości i gospodarze obejmują prowadzeniu w tym meczu.

Goście nie zdążyli jeszcze ochłonąć po stracie pierwszego gola a na głowę spada im kolejny cios zadany przez gospodarzy. W 54 minucie ponownie w pole karne rywala dośrodkowuje Dawid Szypulski a tym razem ładną ,,główką'' popisuje się Łukasz Łaszczych który uprzedza bramkarza gości przecinając tor lotu piłki i jest już 2:0 dla piłkarzy miejscowego Orła Janowiec Kościelny.

W szeregi gości z Pasłęka wkradła się nerwowość a gospodarze grali nadal swoje groźnie kontrując rywala. Polonia osiągnęła przewagę lecz nic dobrego dla tego zespołu z niej nie wynikało. Ostatnie 10 minut spotkania gospodarze grali w liczebnym osłabieniu gdyż po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Krystian Lejk.

Orzeł Janowiec Kościelny zasłużenie wygrał z Polonią Pasłęk 2:0. W zespole gospodarzy dobre spotkanie rozegrał kapitan zespołu Dawid Szypulski, podobać też mogła się gra młodzieżowców Krystiana Lejk i Adama Kopczyńskiego. Słowa uznania dla Łukasza Łaszczych za efektownie zdobytą bramkę.

Powiedział po meczu trener Orła Janowiec Kościelny- Waldemar Pyracki:
* Zagraliśmy dzisiaj bez trzech zawodników którzy wypadli nam z gry po ostatnim meczu. Pokazaliśmy dzisiaj charakter i zaangażowanie w mecz. Byliśmy dzisiaj skuteczniejsi i strzeliliśmy dwie bramki które przyczyniły się do zdobycia 3 punktów. Z tyłu nie popełniliśmy jakiś karygodnych błędowi wynik 2:0 uważam za jak najbardziej zasłużony. Duże słowa uznania i gratulacje dla całego zespołu. Kosztowało to nas sporo zdrowia na tym grząskim terenie.

Orzeł Janowiec Kościelny: Dąbrowski - Szypulski - Pokrzywnicki - Lejk - Płoski - Szczypiński - Czaplicki - Małecki - Kopczyński - Łaszczych - Ginap



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5